Konwencja tematyczna PiS w Katowicach. Liderzy partii przedstawili propozycje rozwoju gospodarczego

konwencja glinski

Średnio 500 zł ulgi w zryczałtowanym ZUS, 9-proc. CIT do 2 mln euro przychodów oraz przekazanie 1 mld złotych na bezpośrednie wsparcie inwestorów – to gospodarcze propozycje programowe Prawa i Sprawiedliwości przedstawione podczas konwencji w Katowicach. Podczas wiecu w Międzynarodowym Centrum Kongresowym przemawiali m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki.
Druga z pięciu tematycznych konwencji, jak wszystkie konwencje wyborcze PiS, rozpoczęła się od odegrania hymnu państwowego.

GLIŃSKI: POLSKIE PAŃSTWO NIE MOŻE BYĆ OBOJĘTNE

Następnie konwencję otworzył jej moderator, szef rady programowej, wicepremier Piotr Gliński. – Podstawa rozwoju Polski to gospodarka. To rozwój rozumiany jako rozwój dla wszystkich, czyli rozwój zrównoważony. Rozwój rozumiany jako rozwój autonomiczny, czyli rozwój, który przede wszystkim poszukuje własnych źródeł zasilania. I wreszcie rozwój, w którym polskie państwo nie jest obojętne, w którym polskie państwo jest aktywne i w sposób inteligentny wspiera wszystkie te siły, które rozwojowi służą – mówił.

– Polskie państwo nie może być obojętne, jak to znamy z niedawnej przyszłości. Polskie państwo musi bronić polskich przedsiębiorców przed nieuczciwą konkurencją. Polskie państwo musi dbać także o byt polskich rodzin, o czym mówiliśmy w Łodzi – dodał, nawiązując do pierwszej konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości.

WICEPREMIER: POLSKI ROZWÓJ MA WIELE ASPEKTÓW

– Nieprzypadkowo mówimy o gospodarce i rozwoju na Śląsku. Polski Śląsk to jest podstawa polskiej gospodarki i rozwoju w dalszym ciągu – podkreślał wicepremier.

– Polski rozwój to przede wszystkim wielkie projekty inwestycyjne i takie projekty inwestycyjne m.in. także program dla Śląska to jest coś, co w naszym programie także się znajduje – mówił. – Polski rozwój to są sposoby zasilania tego rozwoju, które też są opisane w programie. Polski rozwój to są sposoby wsparcia dla polskiego biznesu, dla polskich przedsiębiorców. Oni muszą mieć także wsparcie ze strony państwa i całego społeczeństwa. Polski rozwój to wreszcie nauka, innowacje i nowoczesność. To jest to wszystko, bez którego ten polski model państwa dobrobytu nie będzie mógł zostać zrealizowany. Polski rozwój to także umiejętne zorganizowanie wsparcia zewnętrznego, międzynarodowego – powiedział.

Na koniec swojego wystąpienia Gliński podkreślił, że „kultura jest także elementem rozwoju i to po raz pierwszy tak wyraźnie widoczne jest w programie PiS.”

Wystąpienie Piotra Glińskiego. (Fot. PAP/Łukasz Gągulski)

PREMIER: CHCEMY DOTRZEĆ DO SPOŁECZEŃSTWA

Z kolei na początku wystąpienia premiera zebrani odśpiewali Mateuszowi Morawieckiemu „sto lat” z okazji jego przypadających w sobotę imienin. – Zastanawiałem się, czy dobre imię dali mi rodzice, ale rzeczywiście św. Mateusz, zanim został świętym, był celnikiem i poborcą podatków – żartował premier.

Morawiecki zaznaczył, że PiS potrzebna jest mobilizacja, adrenalina i zaangażowanie, by przed wyborami dotrzeć do polskiego społeczeństwa z przekazem. – To co prezentujemy państwu, ta wizja rozwoju ma stanowić podstawę programu wzrostu gospodarczego, ale takiego, który uwzględnia potrzeby całego społeczeństwa i nikogo nie zostawia na boku. To jest program PiS – mówił premier.

konwencja premier

Premier Mateusz Morawiecki przemawia podczas konwencji. (Fot. PAP/Łukasz Gągulski)

Morawiecki mówił też m.in., że bez programów rozwojowych nie będzie rozwoju, z którego korzystać będą mogli wszyscy Polacy. – To jest program PiS – powszechny rozwój gospodarczy dla całej Polski – podkreślił premier.

– Podstawą tego rozwoju musi być również aktywne państwo. Nie wstydzimy się tego, że aktywne państwo pomaga przebrnąć przez trudne momenty życia gospodarczego, że pomaga najsłabszym. To nie jest tak, jak wmawiano nam przez 25 lat III RP – państwo to nocny stróż. Nocny stróż przysnął, jego drzemka bardzo dużo nas kosztowała – powiedział Morawiecki.

– Przedstawiamy pakt dla przedsiębiorców, bo nie boimy się odważnych, dobrych, mądrych rozwiązań, które wiemy, że będą służyły polskiemu kapitałowi, polskiej własności – oświadczył Mateusz Morawiecki.

PROGRAM GOSPODARCZY PIS

W swoim programie gospodarczym rząd zamierza wprowadzić ulgę w płatności ZUS dla małych firm i mikrofirm, która średnio wyniesie 500 zł. Jak mówił Mateusz Morawiecki na konwencji PiS, jeżeli przedsiębiorca ma przychód poniżej 10 tys. zł miesięcznie, a dochód poniżej 6 tys. zł miesięcznie, średnio zapłaci na ZUS o 500 zł mniej niż wynosi zryczałtowana składka, którą płaci każdy przedsiębiorca.

Jak dodał, zryczałtowana składka ZUS zostaje w obecnej formie dla wszystkich innych przedsiębiorców, nie będzie żadnej zmiany w wysokości składek. Żadnych zmian nie będzie – oświadczył Morawiecki. – Warto przypomnieć, jaka partia jako jedyna przez ostatnie 15 lat podniosła składki na ZUS. W 2012 r. składkę rentową o 2 pkt. proc. (…) – partia pana Grzegorza Schetyny.

UŁATWIENIA DLA PRZEDSIĘBIORCÓW

Premier podkreślił, że rząd w jednej z nowych propozycji „podnosi możliwość rozliczania się na 9-procentowym, jednym z najniższych w Europie podatku CIT do 2 mln euro. – To zdecydowana poprawa dla dziesiątek tysięcy firm – powiedział Morawiecki.

– Wreszcie dla wszystkich firm, też małych i średnich, tych, które chcą inwestować w innowacyjne procesy, przeznaczamy w programie wsparcia inwestycji strategicznych ponad 1 mld zł – zapowiedział szef rządu.

GODNE ZAROBKI DLA POLAKÓW

Jak akcentował w sobotę w Katowicach premier, Polacy powinni godnie zarabiać. – Ważne jest to, aby Polacy, polska klasa średnia i wszyscy Polacy, również ci, którzy są na pensji minimalnej, zarabiali godnie. Dlatego będzie kontynuować rewolucję godności – powiedział szef rządu.

– Neoliberałowie spod znaku pana (Leszka-PAP) Balcerowicza, pana (Grzegorza-PAP) Schetyny, pani (Małgorzaty-PAP) Kidawy-Błońskiej, mówią nam, że podnoszenie płacy minimalnej jest nierealne, absurdalne i szkodliwe dla gospodarki. Takie słyszymy głosy dobiegające z obozu neoliberałów, którzy gdzieś czytają swoje karteczki sprzed 20 lat – mówił.

– My wiemy, jak bardzo potrzebne jest podnoszenie płacy minimalnej, a w ślad za tym wszystkich płac w gospodarce i w budżetówce. W budżecie przyszłego roku zaplanowaliśmy co najmniej 6 proc. dla budżetówki, w wielu sektorach jest to więcej niż 6 proc. – dodał premier.

MORAWIECKI: DOPIERO TERAZ MOŻEMY PROPONOWAĆ UŁATWIENIA

Premier przekonywał, że jego rząd wspiera przedsiębiorców. – Ale można zapytać, dlaczego dopiero teraz możemy proponować nowe ulgi, obniżkę podatków, zresztą wszystkich podatków, bo i PIT, który już obniżamy (…) – powszechną obniżkę podatku PiS. Bo taka jest charakterystyka naszych programów – nasze programy są programami powszechnymi, dla wszystkich Polaków – podkreślił.

Morawiecki mówił, że jest to możliwe dzięki prowadzonej przez jego ekipę walce z mafiami VAT-owskimi. Nawiązał w tym kontekście do westernu „Siedmiu wspaniałych”. – Tam też mafia zewnętrzna opanowała wioskę i pobierała haracz od normalnego rozwoju, i ta wioska nie mogła się normalnie rozwijać, bo gdzieś z kulą u nogi każdy mieszkaniec musiał żyć. Tą kulą przytroczoną u nogi była niesprawność państwa w czasach PO, były mafie VAT-owskie  – powiedział premier.

konwencja premier2

Przemówienie premiera (Fot. PAP/Łukasz Gągulski)
 
SZYDŁO: KAŻDY REGION POLSKI MA PRAWO DO ROZWOJU I WSPARCIA

Podczas konwencji programowej PiS odbyła się debata, w której udział wzięli: premier Mateusz Morawiecki, była premier, europosłanka PiS Beata Szydło, minister finansów, inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński oraz wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.

– Górnictwo jest ważnym elementem polskiej gospodarki. Oczywiście ono się musi zmieniać, ono musi być dofinansowane, ono musi być nowoczesne. Dzisiaj, po tych czterech latach naszych rządów można powiedzieć, że i tego słowa dotrzymaliśmy, górnictwo polskie jest bezpieczne i się rozwija – mówiła Szydło.

Dodała, że ważne jest wykorzystanie potencjału poszczególnych regionów. – Z rozwoju gospodarczego ma prawo korzystać każdy, bez względu na to, gdzie mieszka, gdzie żyje – czy w małym mieście, małej miejscowości, na wsi, czy w dużym mieście. Bez względu na to, czy żyje na północy, na południu, wschodzie, czy zachodnie Polski, czy w centrum – powiedziała.

– Państwo ma stwarzać możliwości i przede wszystkim dawać szanse. Tych, którzy są w najtrudniejszej sytuacji – wspierać, tych, którzy są kreatywni – wspierać w tym, żeby oni ten swój potencjał odkryli i potrafili wykorzystać i przełożyć na rozwój gospodarczy – podkreślała.

konwencja szydloW trakcie debaty głos zabrała europosłanka Beata Szydło. (Fot. PAP/Łukasz Gągulski)

KWIECIŃSKI: POWSTANIE NARODOWY PLAN ROZWOJU

Z kolei minister finansów, inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński zapowiedział przygotowanie narodowego planu rozwoju, zawierającego wszystkie najważniejsze inwestycje do roku 2030. – Będzie pokazywał wszystkie najważniejsze inwestycje w naszym kraju – drogowe, kolejowe, wodne, portowe, infrastrukturę ochrony środowiska. To potężny program, który chcemy pokazać naszemu społeczeństwu – mówił Kwieciński. – Inwestycje nadal mają być motorem rozwoju – zaznaczył.

Kwieciński do najważniejszych sukcesów PiS zaliczył integrację administracji celnej i skarbowej. – Pokazaliśmy jako PiS i Zjednoczona Prawica, że potrafimy zarządzać państwem i gospodarką, o czym świadczą wskaźniki makroekonomiczne – mówił minister. – Faktem jest, że jesteśmy na językach całego świata i coraz częściej się mówi o polskim cudzie gospodarczym – stwierdził.

ISTOTA POLITYKI SPÓJNOŚCI

Kwieciński podkreślił, że jednym z najważniejszych instrumentów finansowych, z których Polska korzysta w ramach budżetu Unii Europejskiej jest Polityka Spójności. Przypomniał, że obecnie trwają negocjacje na temat przyszłej perspektywy finansowej na lata 2021-2027. – Walczymy o to, żeby fundusze europejskie były prostsze i dostosowane do naszych priorytetów – powiedział, zaznaczając, że Polska jest jednym z największych beneficjentów Polityki Spójności.

Zauważył, że realizowany jest Program dla Śląska, który ma przyczynić się do tego, by potencjał tego regionu był lepiej wykorzystywany. Zaznaczył, że szczególnie ważny jest rozwój innowacyjności regionu. – W mikro, małych i średnich firmach – wymienił.

konwencja kwiecinskiEuroposłanka Beata Szydło i minister finansów, inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński podczas katowickiej konwencji. (Fot. PAP/Łukasz Gągulski)

KACZYŃSKI: ODESZLIŚMY OD POSTKOMUNISTYCZNEGO MODELU

Jednym z ważniejszych elementów katowickiej konwencji było przemówienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Na początku wystąpienia złożył on życzenia premierowi z okazji imienin i pogratulował Jerzemu Kwiecińskiemu awansu na ministra finansów.

Następnie prezes PiS nawiązał do przemówienia premiera Mateusza Morawieckiego, w którym ten przypominał czasy, w których w rządzie był Leszek Balcerowicz. – Otóż on otrzymał list od dyrekcji FSO w Warszawie z prośbą o pomoc. I wrzucił go do śmietnika i następnie stwierdził, że wszyscy ministrowie coś takiego powinni robić. To przy wszystkich różnicach, jest ta koncepcja, która już wtedy była anachroniczna – powiedział prezes PiS.

– Oni odwołali się do czegoś, co było anachroniczne, prostackie, co było w gruncie rzeczy darwinizmem społecznym w najgorszym tego słowa znaczeniu. I taki model w Polsce konstruowano. To był model postkomunistyczny. Wielkim przedsięwzięciem, którego się podjęliśmy, jest odejście od tego modelu. Od tego modelu już odeszliśmy, można powiedzieć, że to jest nasz sukces – zaznaczył Kaczyński.

– Nasz plan jest w całym tego słowa znaczeniu systemem, systemem różnych posunięć w różnych dziedzinach, które łącznie tworzą ten potencjał rozwojowy, ten napęd, to wszystko, co powoduje, że idziemy do przodu – dodał prezes PiS.

Kaczyński wymieniał elementy, które składają się na potencjał rozwojowy. – Począwszy od najbardziej podstawowych elementów naszej tradycji związanej z nauką chrześcijańską, związanych z kościołem, poprzez obronę naszej godności, poprzez odbudowę różnego rodzaju instytucji społecznych, autentycznych instytucji społecznych, nie tych, które miały w Polsce wprowadzać obce nam wartości, czy raczej antywartości, kulturowe, poprzez wsparcie dla rodziny – to jest fundamentalne, zupełnie fundamentalne, bo to jest podstawowa komórka społeczna, poprzez wsparcie dla różnych większych przedsięwzięć i wreszcie poprzez te wielkie plany gospodarcze, które trafiają z jednej strony do tych wszystkich, którzy chcą w Polsce budować rzeczy wielkie, ale trafiają do tych zupełnie małych, których inicjatywa jest dla polskiej gospodarki niezwykle ważna – podkreślał.

konwencja kaczynskiPrzemówienie Jarosława Kaczyńskiego (Fot. PAP/Łukasz Gągulski)

PREZES PIS: POLACY MOGĄ WYBRAĆ PAŃSTWO DOBROBYTU

Kaczyński podkreślił, że ostatnie tygodnie kampanii są bardzo ważne. – Musimy dotrzeć do jak największej ilości naszych rodaków, musimy im powiedzieć jaka jest prawda, musimy doprowadzić do tego, żeby Polacy idący do urn wiedzieli między czym, a czym wybierają – mówił prezes PiS.

– Bo wybierają – dodał – między nową Polską, między rozwojem, między polską wersją państwa dobrobytu, między skuteczną pogonią za poziomem w UE, a cofnięciem się w tył, poskomunizmem, po prostu tym późnym postkomunizmem.

Zdaniem prezesa PiS „żadnej innej koncepcji nie ma i być nie może”. – Ci ludzie już rzeczywiście tak myślą, są przekonani, że mają rację, tak bardzo oderwali się (…) od rzeczywistości, że są przekonani, że mają rację, a nie mają racji – my mamy rację. I myśmy potwierdzili tę rację, tworząc ten dobry czas dla Polski, budując tę sytuację, o której tu była mowa, a która jest już tą wielką zmianą – podkreślił Kaczyński.

Według niego ta zmiana doprowadzi do tego, że „Polska będzie krajem na poziomie zachodu UE już na stałe”. – To jest nasz cel, i to można zrobić – zaznaczył prezes PiS.

– Nasi przeciwnicy ostatnio próbują przebierać się w owczą skórę. Choć ostatnio próbują to czynić przy pomocy pewnej eleganckiej pani, to jednak zza jej postaci słychać kłapanie zębów wilka. I ten wilk ma konkretne nazwisko, nie będę go tutaj wymieniał – dodał.

konwencja kaczynski2Przemówienie Jarosława Kaczyńskiego. (Fot. PAP/Piotr Nowak)

Konwencja katowicka jest drugą spośród tematycznych konwencji wyborczych PiS. Pierwsza z nich odbyła się w Łodzi, dotyczyła rodziny i polityki społecznej.

 
KONWENCJE TEMATYCZNE

Organizację konwencji tematycznych zapowiedział prezes PiS w Lublinie. Wówczas Kaczyński, premier oraz Beata Szydło przedstawili zapowiedzi programowe partii przed wyborami parlamentarnymi. Kaczyński mówił wówczas, że program PiS będzie szerzej przedstawiany w trakcie konwencji tematycznych, które będą się odbywały w dalszej części kampanii wyborczej.

PROPOZYCJE PROGRAMOWE

Wśród propozycji programowych PiS, które liderzy partii przedstawili w Lublinie, znalazło się m.in.: podniesienie pensji minimalnej od 1 stycznia 2020 r. do 2600 zł, do końca 2020 r. do 3000 zł, a do końca 2023 r. do 4000 zł.

Ponadto, PiS zaproponowało drugą trzynastą emeryturę w 2021 r., zrównanie dopłat do hektara dla rolników, zwiększenie do 1200 zł minimalnej emerytury, przeznaczenie po 2 mld zł na fundusz modernizacji szpitali oraz fundusz modernizacji szkoły, podniesienie ryczałtu dla małych i średnich przedsiębiorstw z 250 tys. do 1 mln euro i dalej do 2 mln euro oraz powołanie specjalnego Funduszu 100 obwodnic.

Wybory parlamentarne odbędą się 13 października. Polacy wybiorą na czteroletnią kadencję 460 posłów i 100 senatorów.

PAP

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj