Nowoczesne urządzenia stanęły w Centrum Nauki Experyment w Gdyni. Interaktywny system Port Master ma przybliżyć gościom codzienne czynności wykonywane w terminalach przeładunkowych oraz pokazać ruch statków w gdyńskim porcie. – Dzieciaki będą miały okazję nauczyć się, jakie grupy towarów są przewożone jakimi statkami – wyjaśnia Marcin Wojciechowski z Zarządu Morskiego Portu Gdynia. – Często obserwujemy redę i widzimy różnego rodzaju statki towarowe, ale tak naprawdę niczego o nich nie wiemy. Dzięki nowym stanowiskom będzie można nauczyć się rozpoznawać statki. Symulatory pozwolą dzieciakom zabawić się w dyspozytora portu. Będzie można przycumować czy rozładować statek. Chcemy pokazać, jak atrakcyjna jest praca w porcie. To zawody takie jak dyspozytor, nawigator czy kapitan portu. Liczymy, że dzieci dostrzegą dużą wartość w zawodach morskich – opowiada.
W grze odwzorowano gdyński port. Są baseny portowe, nabrzeża kontenerowe, węglowe czy suwnice. Do tego autorzy umieścili w grze statki każdego rodzaju. To pasażerskie, z LNG, masowce i drobnicowce.
– Zadaniem gracza jest doprowadzenie statków do odpowiedniego nabrzeża – tłumaczy Grzegorz Trzeciak, Prezes Zarządu firmy Squadron, twórca aplikacji i stanowiska. – Trzeba pomóc im wykonać operacje załadunku czy rozładunku a to, tak jak w rzeczywistości, generuje pieniądze dla portu – mówi.
LEPIEJ NIŻ „NA SUCHO”
Z symulatorów skorzystali już pierwsi chętni. To uczniowie Technikum Budowy Okrętów. – Uczymy się o tym na co dzień, a tutaj mamy okazję zobaczyć to bardziej obrazowo – mówiły uczennice Ola i Paulina. – To połączenie praktyki, zabawy i nauki w jednym. To jednak inaczej, gdy patrzy się na ruch statków na symulatorze, niż na sucho w zeszycie – mówiły.
Oprócz symulatorów w Centrum Nauki Experyment stanęła również zabytkowa lampa, na której można nauczyć się alfabetu Morse’a. Urządzenia uruchomiono z okazji 97. rocznicy urodzin Portu Gdynia.