W Gdyni trwa 11. Festiwal Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci. Główną osią programu są filmy dokumentalne, poświęcone najnowszej historii Polski. Jednak w piątek największe zainteresowanie widzów wzbudził film fabularny „Legiony”.
W Gdyńskim Centrum Filmowym przygotowaliśmy festiwalowe studio Radia Gdańsk. W piątek Marzena Bakowska rozmawiała w nim m.in. z Maciejem Pawlickim, producentem i współscenarzystą filmu „Legiony”.
Marzena Bakowska sugerowała, że fabularne filmy bardziej przyciągają widzów niż dokumentalne. – Fabuła jest po prostu atrakcyjniejsza na pierwszy rzut oka – odpowiadał Maciej Pawlicki. – Natomiast tu (na festiwalu – red.) są wspaniałe filmy dokumentalne. Byłem na filmie Arkadiusza Gołębiewskiego, na którym sala była pełna. Ludzie byli wzruszeni i płakali. Ja sam też płakałem, więc zarówno dokument, jak i fabuła, mogą wzruszenia wywołać i wzbudzić zainteresowanie. Trzeba tylko dobrze dotrzeć marketingowo – komentował.
„NIEWOLNIKIEM WE WŁASNYM DOMU”
Maciej Pawlicki potwierdził w rozmowie z Radiem Gdańsk, że film „Legiony” powstał z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. – Ja niekoniecznie chciałem ten film na rocznicę zrobić. Chciałem po prostu zrobić film o polskim duchu. Dlaczego właściwie ta wspólnota narodowa? Po co nam Polska tak w ogóle? Bo to jest kwestionowane, nierozumiane. Czasem ze złej woli, a czasem z braku możliwości dotarcia do takich właśnie opowieści, jak ta nasza. O tym, że lepiej być razem niż osobno, o tym, że własna wspólnota, naród, państwo, dom, to wartości, wokół których można budować o wiele lepiej, niż jak się jest u kogoś gościem albo jak jest się niewolnikiem we własnym domu – dodawał producent.
11. Festiwal Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci potrwa do niedzieli. Odbywa się w Gdyńskim Centrum Filmowym, na Placu Grunwaldzkim i w Teatrze Muzycznym. W programie są filmy, audycje radiowe, debaty, wystawy i kiermasz książek. Wstęp na wszystkie wydarzenia jest bezpłatny.
Posłuchaj całej rozmowy Marzeny Bakowskiej z Maciejem Pawlickim:
mim