„Hel nadal się broni” – te słowa dawały nadzieję wszystkim Polakom. 80. rocznica zakończenia obrony półwyspu

Mieszkańcy Helu, uczniowie, kombatanci, parlamentarzyści i setki innych osób wzięli udział w 80. rocznicy zakończenia Obrony Helu, która trwała 32 dni – od 1 września do 2 października 1939 roku. Podczas Kampanii Wrześniowej, Hel był ostatnią placówką, która – bez żadnych nadziei na wsparcie – skapitulowała podczas obrony Wybrzeża.

Uroczystości rozpoczęły się od złożenia kwiatów przy mogile zbiorowej Obrońców Helu na helskim cmentarzu. Następnie w kościele pod wezwaniem Bożego Ciała odbyła się uroczysta msza, po której w asyście Kompanii Reprezentacyjnej Marynarki Wojennej uczestnicy przeszli przed Pomnik Obrońców Helu.

– To tutaj, na najbardziej wysuniętym przyczółku, polscy żołnierze bronili nie tylko niepodległości, ale też naszej tożsamości i historycznej prawdy – mówił podczas uroczystości wicewojewoda pomorski Mariusz Łuczyk.

„HEL NADAL SIĘ BRONI”

Władysław Szarski, dyrektor helskiego Muzeum Obrony Wybrzeża, przypomniał radiowy komunikat z okresu Kampanii Wrześniowej „Hel nadal się broni”.  – Te słowa i pamięć o nich dodawały nadziei przez kolejne pięć lat okupacji – powiedział w swoim wystąpieniu Władysław Szarski.

Z kolei kontradmirał dowódca 3. Flotylli Okrętów Mirosław Jurkowlaniec przypomniał postać dowódcy obrony Helu w 1939 roku – kmdr Zbigniewa Przybyszewskiego, który skutecznie bronił Helu w czasie Kampanii Wrześniowej. Po wojnie został skazany przez komunistów na karę śmierci pod fałszywym zarzutem działalności szpiegowskiej. Kadm. Jurkowlaniec przypomniał też, że kmdr Przybyszewski od czerwca jest patronem Morskiej Jednostki Rakietowej.

W czasie uroczystości ślubowanie złożyli uczniowie klasy pierwszej szkoły podstawowej im. Obrońców Helu. Po części oficjalnej można było posmakować wojskowej grochówki i obejrzeć wystawę sprzętu wojskowego.

Piotr Lessnau/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj