Nauczyciele czekają na podwyżki płac i godność zawodową. „Drogą do uzyskania naszych celów są rozmowy”

Związkowcy z okazji święta nauczycieli i pracowników oświaty przypominają partii rządzącej o jej zobowiązaniach,  w tym o podwyżce płac. Zapowiadają, że nie przystąpią do strajku włoskiego od 15 października, bo liczą na dialog z rządem.

Katarzyna Moritz: Mamy święto Edukacji Narodowej, jak związkowcy z Solidarności do niego podchodzą, z radością?

Olga Zielińska, rzecznik prasowy krajowej sekcji oświaty i wychowania NSZZ Solidarność:

 

– 13 października mieliśmy wybory parlamentarne, stąd gratulujemy PiS osiągnięcia tak dobrego wyniku, ale przypominamy, że Solidarność 7 kwietnia podpisała porozumienie, które zawiera właściwie większość naszych postulatów. Jeden z tych najważniejszych nie został niestety zrealizowany. On dotyczy zmiany systemu wynagradzania nauczycieli, stąd oczekujemy od nowego rządu i nowego ministra edukacji, że zachowana zostanie polityka ciągłości i nowy rząd wywiąże się ze zobowiązań, które złożył poprzedni rząd wobec nauczycieli.

 Część nauczycieli zapowiedziała od 15 października rozpoczęcie strajku włoskiego. Czy Solidarność go popiera?

– Nasz związek nie przyłącza się do strajku włoskiego. Od początku mówiliśmy, że drogą do uzyskania naszych celów są negocjacje i rozmowy. Taką drogę przyjęliśmy i chcemy z nowym rządem też prowadzić negocjacje i rozmowy. Zależy nam na zachowaniu ciągłości polityki, żeby pewne kwestie, tematy, które poruszaliśmy wcześniej, były kontynuowane, a nie żebyśmy zaczynali od samego początku rozmawiać na dane tematy.

Jakie są obecnie najistotniejsze problemy nauczycieli?

– Nauczyciel to wyjątkowo trudny zawód. Zdajemy sobie sprawę, że coraz mniejsza liczba studentów deklaruje, że chciałaby pracować w szkole, że młodzi ludzie nie chcą być nauczycielami. To jest bardzo ciężka praca i na dodatek wydaje się, że wizerunkowo nauczyciele też bardzo stracili. Chodzi nam w tej chwili o przywrócenie godności zawodowej nauczyciela, dobrym krokiem ku temu byłaby zmiana systemu wynagradzania i zmiana systemu finansowania zadań oświatowych.

Pojawił się postulat o wcześniejsze emerytury dla nauczycieli. Jak go oceniacie?

– Na razie nie ma żadnych konkretów. Obawiamy się podstawowego problemu: czy emerytury będą wyliczane w sposób taki, jak to było w 2008 roku, czy też będą to emerytury kapitałowe? Bo jeśli będą to emerytury kapitałowe, może to oznaczać dla nauczycieli, że ta emerytura będzie bardzo skromna, a na to nie chcielibyśmy się zgodzić.

Czy zawód nauczyciela należy jeszcze do prestiżowych?

– Wysokość płacy, warunki pracy, to wszystko tworzy tę całą otoczkę, czy dany zawód ma prestiż czy nie. W tym przypadku nie można mówić, żeby nauczyciel miał godne zarobki i warunki pracy, tak więc moim zdaniem, musimy nadal walczyć o prestiż tego zawodu.

 
Katarzyna Moritz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj