Kolejny problem z mechanizmem wypożyczania Mevo. Tym razem chodzi o opcję „Postój”

Ważna wiadomość dla użytkowników rowerów Mevo. Na problem z opcją „Postój” zwróciła Radiu Gdańsk jedna z korzystających z systemu gdańszczanek.

Jak mówi pani Paulina w rozmowie z reporterką Radia Gdańsk, nie jest możliwe skorzystanie z opcji „Postój” tuż po wypożyczeniu roweru, ponieważ blokada z tyłu roweru nie działa wtedy prawidłowo. – Wypożyczyłam rower pod sklepem w Oliwie. Przypomniało mi się, że muszę wrócić na chwilę do sklepu. Wtedy na aplikacji wybrałam opcję „Postój”. Kiedy rower jest wypożyczony, blokada przy tylnym kole jest ustawiona „do góry”. Chciałam opuścić ją w dół. Kiedy próbowałam to zrobić, ona cały czas odskakiwała do góry. To duże utrudnienie dla użytkowników, bo przez to, że nie mogę skorzystać z „Postoju”, minuty wciąż są naliczane i w końcu płacę wyższy rachunek.

 
AKTYWNY DOPIERO PO MINUCIE

Tę sytuację wyjaśniła Aleksandra Myczkowska-Utrata z NextBike Polska, który jest operatorem Mevo. – Wynika to z tego, że postój można zrobić najwcześniej po upływie minuty od momentu wypożyczenia roweru. Przez pierwsze 60 sekund każdego wypożyczenia roweru aktywny jest mechanizm samoczynnego odbezpieczania blokady o-lock i automatyczne ponawiana jest próba otworzenia zamkniętej blokady. Uruchomienie „Postoju” po minucie gwarantuje właściwe zabezpieczenie roweru – tłumaczy.

Jak dodaje przedstawicielka operatora, najpierw w aplikacji klikamy opcję „Postój”, a następnie przestawiamy blokadę. – Odwrotne działanie wywołuje zwrot roweru, co może skutkować naliczeniem kary za użytkowanie roweru poza strefą – mówi Aleksandra Myczkowska-Utrata. Postój może trwać od 30 do 120 minut w zależności od taryfy, którą posiada użytkownik.

Posłuchaj materiału:

Dominika Raszkiewicz

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj