„Enigmatyczny zapis” w uchwale pozwoli na promowanie LGBT w sopockich szkołach? Radni PiS protestują

Gorąca dyskusja na temat edukacji antydyskryminacyjnej na Sesji Rady Miasta Sopotu. Radni Prawa i Sprawiedliwości wskazują, że przyjęta we wtorek uchwała dotycząca współpracy miasta z organizacjami pozarządowymi umożliwi prowadzenie w szkołach zajęć zgodnych z ideami ruchów LGBT, czyli mniejszości seksualnych.

W uchwale w sprawie przyjęcia Rocznego Programu Współpracy Gminy Miasta Sopotu z Organizacjami Pozarządowymi pojawił się zapis dotyczący wprowadzania programów edukacyjnych i przedsięwzięć, kształtujących wśród dzieci i młodzieży m.in. otwartość i tolerancję (edukacja antydyskryminacyjna).

„KTO SIĘ NIE ZGADZA, OSKARŻANY JEST O MOWĘ NIENAWIŚCI”

– W ramach programu współpracy z organizacjami pozarządowymi zostało wprowadzone działanie, nazwane dość enigmatycznie „działania edukacyjne – antydyskryminacyjne”. Mamy wrażenie, że chodzi tutaj o kontynuację działań, które są już realizowane w samorządach rządzonych przez środowisko Platformy Obywatelskiej. Mam na myśli Warszawę lub Gdańsk, czyli próbę prowadzenia działań, z którymi większość sopockich rodziców po prostu się nie zgadza – mówi Bartosz Łapiński, przewodniczący sopockiego klubu radnych PiS.

– Boimy się kontynuacji programów, które realizowane są w Gdańsku, gdzie młodzieży perswaduje się, że płeć może być dowolnie kształtowana, że chłopcy i dziewczynki właściwie niczym się nie różnią, że płeć jest uwarunkowana kulturowo, a nie genetycznie. Te osoby, które się nie zgadzają z tymi poglądami, oskarżane są o mowę nienawiści. Chcemy, żeby ten spór ideologiczny Sopot ominął. Uważamy, że Sopot jest miastem tolerancyjnym, a wszelkiego typu działania kształtujące postawy uczniów są realizowane przez nauczycieli w ramach programu wychowanie do życia w rodzinie – dodaje radny.

„RADNY PIS PODSYCA NASTROJE HOMOFOBICZNE”

Radni Platformy Sopocian Jacka Karnowskiego i sam prezydent krytycznie odnieśli się do zastrzeżeń radnego.

– Uczniowie i dzieci, które przeżywają widoczne napięcia społeczne, a ich ideały dopiero się kształtują, powinny otrzymać edukację i wsparcie dotyczące tego, czym jest tolerancja i otwartość. Postawa pana Łapińskiego z PiS, który moim zdaniem podsyca nastroje homofobiczne i wykluczające, nie tolerując zagwarantowanych w konstytucji praw mniejszości jest niedopuszczalna – mówi radna Platformy Sopocian Aleksandra Gosk.

– Pan Łapiński pytał też, co zmieniło się na przestrzeni ostatnich lat. Dla mnie i mojego otoczenia zmieniło się bardzo wiele. Rządy PiS sprawiły, że mniejszości etniczne, wyznaniowe, także seksualne nagle czują się bardzo piętnowane. Na takie zachowania naszej zgody nie ma i jak najbardziej chcielibyśmy mówić o tym i uczyć dzieci tolerancji – dodaje radna.

PIS PROTESTUJE, UCHWAŁA PRZECHODZI

Za usunięciem wskazanego zapisu z uchwały głosowali radni PiS, radni ruchu Kocham Sopot wstrzymali się od głosu. Ostatecznie zapis dotyczący programów edukacyjnych kształtujących wśród uczniów otwartość i tolerancję został zawarty w przyjętej uchwale.

Piotr Puchalski
Napisz do autora: p.puchalski@radiogdansk.pl

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj