Mieli znęcać się nad legitymowanym i wszystko nagrać telefonem. „W naszych szeregach nie ma miejsca dla takich osób”

Dwaj policjanci z gdańskiej komendy miejskiej zatrzymani przez Biuro Spraw Wewnętrznych. Nieoficjalnie wiadomo, że mieli znęcać się nad legitymowanym oraz poniżać go i wszystko nagrywać telefonem. Funkcjonariusze wpadli, bo filmiki wyciekły. Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku informuje jedynie, że do zatrzymań doszło „po tym, jak wyszło na jaw ich nieetyczne i nielicujące z etosem służby zachowanie. Obaj zostaną w najbliższym czasie wyrzuceni ze służby w policji” – czytamy w komunikacie.

Zatrzymani w sobotę mają zostać przesłuchani w prokuraturze. Wówczas okaże się, jakie usłyszą zarzuty.

„NIE MA MIEJSCA NA TEGO TYPU OSOBY”

Jak informuje KWP, „te błyskawiczne działania zostały podjęte po tym, jak okazało się, że obaj zatrzymani dopuszczali się w swojej pracy licznych przestępstw. Czyny, które popełniali, są w sprzeczności z jakąkolwiek etyką i z pewnością nie mają one nic wspólnego ze służbą dla ludzi, do której powołany jest każdy policjant. Zapewniamy, że nie ma miejsca w szeregach policjantów na tego typu osoby” – czytamy.

Zostały podjęte działania, które spowodują wyrzucenie obu mężczyzn ze służby w policji. Obecnie są zawieszeni w obowiązkach i pozostają w dyspozycji prokuratury. Poza tym za przestępstwa, których się dopuszczali, grożą im także konsekwencje karne. Biuro Spraw Wewnętrznych Policji sprawdza, czy takich przypadków nie było więcej.
 
Grzegorz Armatowski/mk
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj