Kilka głośnych salw oddano w samo południe przy Dworze Artusa w centrum Gdańska, by obudzić gdańszczan w nowy rok. Przy okazji mieszkańcy mieli okazję zobaczyć w akcji historyczną broń czarnoprochową.
Wydarzenie zorganizowane przez grupę rekonstruktorów Biały Orzeł, odbyło się już po raz piąty. Stało się ono nową tradycją w Gdańsku.
RADOŚNIE W NOWY ROK
– Oddajemy uroczyste salwy, tak by obudzić gdańszczan po tych wszystkich balach sylwestrowych, którzy jeszcze sobie dosypiają, żeby usłyszeli to budzenie i radośnie ruszyli w nowy rok – podkreśla Grzegorz Ostrowski, z Grupy Rekonstrukcji Historycznych Gdańsk.
Członkowie grupy używali nie tylko historycznego rynsztunku, ale mieli też na sobie też mundury z przełomu XVIII i XIX wieku, czyli z okresu Księstwa Warszawskiego, I Rzeczpospolitej, z czasów saskich. Występuje z nimi też znany gdański pirat Daniel z Motławy.
Katarzyna Moritz