Dokładnie 14 stycznia mija pierwsza rocznica tragicznej śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. W czasie emisji reportażu w Bazylice Mariackiej w Gdańsku, gdzie rok temu została złożona urna z prochami gdańskiego Prezydenta, trwa międzywyznaniowa modlitwa przy jego grobie. Dlatego właśnie w tym czasie przeniesiemy się do tamtych chwil, kiedy chyba każdy mieszkaniec Grodu nad Motławą, niezależnie od poglądów politycznych, przekonań religijnych, zatrzymał się ze swoimi myślami, i ufamy, że podjął refleksję, nad śmiercią i życiem. Ale przede wszystkim nad życiem, które jest tak kruche i delikatne.
Nie potrafię znaleźć jakiegoś wyjątkowego słowa, które mogłoby opisać to, co wówczas się wydarzyło. I nie podejmuje się, to wiem z całym przekonaniem, próby odpowiedzi na pytanie, które w takich chwilach pewnie u wielu z Państwa jednak się pojawia: DLACZEGO?
Wiem jedno, że dziennikarze Radia Gdańsk stanęli na wysokości swojego bardzo trudnego zadania. Dlatego przypomnimy właśnie teraz to, co działo się wówczas. Niemal godzina po godzinie. Zapraszam do słuchania. Andrzej Urbański.
Posłuchaj:
