Radny Porozumienia z Sejmiku Województwa chce dyskusji o pomorskiej służbie zdrowia. „Mamy bardzo dużo niepokojących wydarzeń”

Radny sejmiku pomorskiego Piotr Zwara chce dyskusji na temat służby zdrowia na Pomorzu. Jego zdaniem problemy ze szpitalem psychiatrycznym w Gdańsku, zabójstwo w szpitalu na Zaspie, a także pożar w hospicjum w Chojnicach wymagają wyjaśnień rządzących ze strony Koalicji Obywatelskiej. Urzędnicy odpowiadają, że kondycja pomorskich szpitali oceniana jest bardzo wysoko.

Radny podkreśla, że każdy z tych przypadków można rozpatrywać oddzielnie, ale składają się one w niepokojący ciąg. – Chcemy zadać pytania Koalicji Obywatelskiej, która odpowiada za służbę zdrowia w naszym województwie. Zaczęło się od sprawy pacjentów w gdańskim szpitalu psychiatrycznym, którzy przebywają w niegodnych warunkach. Później mamy kwestię pożaru w hospicjum w Chojnicach, gdzie były problemy z zabezpieczeniem przeciwpożarowym, a także pojawia się wątpliwa nadwyżka budżetowa. Teraz na Zaspie słyszymy o strasznej sytuacji, morderstwie 94-latka – tłumaczy Piotr Zwara.

WĄTPLIWE POWIĄZANIA

Radny Sejmiku Województwa Pomorskiego dodaje, że sprawa ma dużo szerszy wymiar. – Dochodzą też kwestie powiązań Fundacji Palium z władzami województwa – dodaje radny. Przypomnijmy, Barbara Bonna jest prezesem Fundacji Palium, a prywatnie żoną Leszka Bonny, wicemarszałka województwa do spraw infrastruktury, który zasiada także w komisji zdrowia, polityki społecznej i rodziny.

SAMORZĄD WOJEWÓDZTWA: NIE MAMY NIC SOBIE DO ZARZUCENIA

Postanowiliśmy skontaktować się z władzami województwa odpowiedzialnymi za służbę zdrowia na Pomorzu, by odniosła się do sprawy poruszonej przez radnego Zwarę.

 – Co do kondycji pomorskiej służby zdrowia: przywołuje Pan jak rozumiem dwa wydarzenia losowe, czyli pożar i zabójstwo. Otóż tego typu wydarzenia zasadniczo nie zmieniają kondycji służby zdrowia. Ani na Pomorzu, ani nigdzie. Natomiast trzecia z przywołanych spraw, czyli kłopoty psychiatrii nie są kłopotami jednego, gdańskiego szpitala, a wynikają z głębokiego kryzysu i niewydolności systemu, o czym informowaliśmy wielokrotnie, apelując przy okazji do rządu o podjęcie działań i wdrożenie reformy – wyjaśnia Michał Piotrowski, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.

Urzędnicy przypominają jeszcze, że mamy na Pomorzu jeden z najniższych poziomów finansowania opieki zdrowotnej w Polsce (wynikający z algorytmu podziału środków między województwami), a mimo to kondycja pomorskich szpitali oceniana jest bardzo wysoko, o czym świadczy chociażby niedawny ranking PricewaterhouseCoopers.

Maciej Naskręt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj