Ceny paliw powoli będą spadać, ale i tak będzie drożej niż przed rokiem. Reporter Radia Gdańsk sprawdził informacje szczególnie ważne dla kierowców. Co dzieje się na rynku paliw i czy diesel stanieje?
– Informacje, przyznać trzeba nie są najgorsze. Sytuacja w Iranie, która doprowadziła do wyraźnego wzrostu cen ropy naftowej miała na szczęście działanie krótkotrwałe. Nerwowość i niepewność na rynku trwała kilka dni, a w przypadku Polski dodatkowo złagodziła ją mocniejsza złotówka. W efekcie jest nieco taniej niż przed apogeum konfliktu na Bliskim Wschodzie. Sytuacja teraz jest stabilna – powiedziała reporterowi Radia Gdańsk Urszula Cieślak z BM Reflex.
Za litr benzyny 95 płacimy dziś średnio 4,95. Zdaniem analityków w najbliższych dniach może on potanieć o 1-2 grosze. Olej napędowy kosztuje średnio 5,18 i może stanieć o 5 groszy. Stabilna jest natomiast cena LPG – 2,38 za litr.
CENY BENZYNY I OLEJU CORAZ BLIŻEJ ZRÓWNANIA
Jak zauważają analitycy, powoli wyrównuje się proporcja cen oleju napędowego i benzyny. Z czasem te różnice sięgające na stacjach 25 groszy powinny się zacierać.
Warto dodać, że i tak płacimy więcej niż przed rokiem. W przypadku benzyny o 20 groszy, oleju napędowego – 17, a gazu LPG – 10.
TANIO NA POMORZU
Wybierającym się na ferie podpowiadamy, że najtaniej zatankować można w województwach dolnośląskim, łódzkim i właśnie – pomorskim.
Najwyższe ceny są w małopolskim, mazowieckim, świętokrzyskim i warmińsko – mazurskim.
Sebastian Kwiatkowski/LCF