Prawie 40 milionów złotych z ministerstwa na stworzenie lub modernizację szkolnych stołówek. „By dzieci jadły zdrowsze posiłki”

720 szkół otrzymało w ubiegłym roku dofinansowanie na łączną kwotę 39 mln 960 tys. zł w ramach modułu rządowego programu „Posiłek w szkole i w domu” – poinformowała PAP rzeczniczka Ministerstwa Edukacji Narodowej Anna Ostrowska. Chodzi o trzeci moduł programu „Posiłek w szkole i w domu”, który zakłada doposażenie i poprawę standardu już działających stołówek, mających własną kuchnię i jadalnie, lub doposażenie tych, które nie działają tak, aby mogły zostać uruchomione, lub o stworzenie nowych, a także wsparcie adaptacji i wyposażenia pomieszczeń przeznaczonych do spożywania posiłków, czyli jadalni. Rok 2019 był pierwszym rokiem działania programu. Rozporządzenie umożliwiające realizację trzeciego modułu rada ministrów przyjęła na początku lutego ubiegłego roku.

Zgodnie z nim wsparcie finansowe jest udzielane organom prowadzącym publiczne szkoły podstawowe, w tym działające w zespołach szkół, specjalnych ośrodkach szkolno-wychowawczych, młodzieżowych ośrodkach wychowawczych i młodzieżowych ośrodkach socjoterapii, a także publiczne szkoły artystyczne realizujące kształcenie ogólne w zakresie szkoły podstawowej.

 
PAŃSTWO DAŁO 200 MILIONÓW ZŁOTYCH

Na realizację programu w szkołach w latach 2019-2023 przewidziano 200 mln zł z budżetu państwa: po 40 mln zł w każdym z tych lat.

Program zakłada obowiązkowy wkład finansowy lub rzeczowy organów prowadzących szkoły w wysokości 20 proc. funduszy niezbędnych do realizacji dotowanego zadania.

Maksymalne wsparcie wynosi: 80 tys. zł na doposażenie, adaptację i poprawę standardu funkcjonujących stołówek szkolnych (własnej kuchni i jadalni), doposażenie i adaptację stołówek, które obecnie nie funkcjonują, tak, aby mogły zostać uruchomione, lub stworzenie nowych stołówek szkolnych; 25 tys. zł na adaptację, poprawę standardu i wyposażenie pomieszczeń przeznaczonych do spożywania posiłków.

Całkowity koszt programu wraz ze środkami z budżetów organów prowadzących ma wynieść 249 mln zł.

WŁASNE POSIŁKI LEPSZE OD CATERINGU

Minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski na posiedzeniu senackiej Komisji Nauki, Edukacji i Sportu, przedstawiając informację na temat planowanych działań resortu, powiedział, że na pewno chce kontynuować program „Posiłek w szkole i domu”, gdyż dotyczy on zdrowia dzieci.

– Chodzi nam o to, by nakłonić samorządy do przywrócenia stołówek szkolnych – wskazał minister.

Przypomniał, że kilka lat temu pojawił się trend do zastępowania jedzenia przygotowywanego w szkołach cateringiem.

– Tymczasem dietetycy wyraźnie wskazują, że te dania przygotowane wcześniej, a potem odgrzewane w innym miejscu, są mniej zdrowe. Stąd warto pomóc samorządom w odtworzeniu stołówek i wyposażeniu jadalni tak, by dzieci w dobrych warunkach mogły jeść posiłki zdecydowanie zdrowsze – powiedział.

720 SZKÓŁ Z DOFINANSOWANIEM

Rzeczniczka MEN Anna Ostrowska pytana przez PAP o realizację w ubiegłym roku programu „Posiłek w szkole i w domu” podała, że łącznie w 2019 r. o środki wnioskowały 4 872 szkoły, z czego dofinansowanie otrzymało 720 szkół (481 organów prowadzących) oraz że na jego realizację rozdysponowano kwotę 39 mln 960 tys. zł. Jednocześnie zaznaczyła, że szczegółowe informacje na temat liczby szkół, wydatkowanych środków, sposobu wydatkowania, itp., znane będą po przesłaniu sprawozdań z realizacji zadania najwcześniej pod koniec kwietnia 2020 r.

W rozporządzeniu dotyczącym programu znajduje się rekomendowany katalog elementów wyposażenia, które powinno być kupione w ramach udzielonego wsparcia. Na liście są m.in. stoły ze stali nierdzewnej, trzony kuchenne z piekarnikami, zlewozmywaki z instalacją zimnej i ciepłej wody, zestawy garnków i innych naczyń kuchennych, zestawy noży kuchennych, chłodziarka z zamrażarką, zmywarka do naczyń, piec konwekcyjno-parowy lub piekarnik z termoobiegiem, naświetlacz do jaj, robot kuchenny wieloczynnościowy, podgrzewacze do potraw i talerzy, pojemniki i termosy gastronomiczne, sprzęt do dezynfekcji oraz stoły, krzesła, zastawa stołowa i tace. Określono także, jakie wymagania musi spełniać kupione w ramach wsparcia finansowego wyposażenie.

W Ocenie Skutków Regulacji, która towarzyszyła projektowi rozporządzenia, przytoczone wyniki ankiety przeprowadzonej przez MEN w I kwartale 2018 r. Wzięło w niej udział 9 002 szkół (tj. 82,70 proc.) spośród 10 885 samodzielnych szkół podstawowych (tzn. niewchodzących w skład zespołów szkół lub innych jednostek złożonych, publicznych oraz niepublicznych). Wynika z niej, że 87,4 proc. szkół, które wzięły udział w ankiecie, organizuje (w różnych formach) żywienie uczniów/wychowanków, z tego: 73,6 proc. szkół zadeklarowało posiadanie jadalni, 56,5 proc. – zadeklarowało posiadanie kuchni, 8,9 proc. – posiadanie niedziałającej, wyposażonej kuchni (w tym 6,6 proc. kuchni wymagających doposażenia), 36,8 proc. – zadeklarowało korzystanie z usług cateringu.

USTAWOWY WYMÓG

Podano także, że 43 proc. uczniów ze szkół, które wzięły udział w ankiecie i organizują posiłki, korzysta z gorącego posiłku. W odniesieniu do liczby uczniów we wszystkich szkołach, które wzięły udział w badaniu odsetek ten wynosi 39,6 proc.

1 września 2019 r. wszedł w życie ustawowy wymóg zobowiązujący szkoły do zapewnienia uczniom miejsca na spożywanie posiłków.
 

PAP

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj