Co zrobić gdy podejrzewamy, że nasze dziecko bierze narkotyki? Radzimy, jak uniknąć śmiertelnego niebezpieczeństwa

Narkotyki wciąż są poważnym zagrożeniem dla dzieci i młodzieży. Oprócz znanych od lat zakazanych substancji, rynek zalewany jest nowymi „dopalaczami”, których skład i działanie bywają śmiertelnie niebezpieczne. Dodatkowym problemem jest dostępność tych środków – wystarczy jedno kliknięcie w internecie, aby je zamówić. Podpowiadamy, jak zachować się, gdy podejrzewamy, że nasze dziecko może zażywać narkotyki.

Przede wszystkim trzeba zwracać uwagę na to, jak dziecko się zachowuje, z kim i ile czasu spędza poza domem, czy unika kontaktu z rodzicami, zaniedbuje swój wygląd lub zamyka się w swoim pokoju na długie godziny.

RÓŻNE RODZAJE – JEDNO NIEBEZPIECZEŃSTWO

Istnieje kilka rodzajów narkotyków. Różnią się składem chemicznym i działaniem. Do objawów zażywania substancji stymulujących należą: rozszerzone źrenice, wytrzeszcz oczu, słowotok, nadmierna ruchliwość, zaburzenia snu, chudnięcie, zmienność nastrojów, trudności w koncentracji uwagi, niepokój, ataki agresji, czy krwotoki z nosa. Należy zwrócić uwagę na biały proszek, bo w tej formie najczęściej występują te substancje.

Nietypowy zapach włosów i ubrania, nadmierna wesołość, przekrwione oczy, kaszel, zwiększony apetyt i zaburzenia koordynacji ruchowej – to oznaki mogące wskazywać na użycie kanabinoidów, np. marihuany, zwanej potocznie „trawką”. Nasz niepokój mogą wzbudzić suszone rozdrobnione liście, szklane fifki, bibułki do skręcania papierosów, czy charakterystyczne foliowe torebki wypełnione zielonym suszem.

Zażycie substancji halucynogennych może objawiać się nieobecnym wzrokiem, zaburzeniami percepcji i świadomości, nadwrażliwością zmysłów, halucynacjami wzrokowymi i słuchowymi, lękiem, paniką, urojeniami. Szczególnie niebezpieczne jest przedawkowanie narkotyków z tej grupy, mogące skutkować dreszczami, ślinotokiem, wymiotami, zesztywnieniem lub zwiotczeniem mięśni.

GALOPUJĄCE NIEBEZPIECZEŃSTWO

Świat narkotyków rozwija się bardzo dynamicznie. Wynajdywane są coraz to nowsze sposoby zażywania, często nowych i nie przebadanych, ale bardzo niebezpiecznych substancji psychoaktywnych. „Dopalacze” mogą pojawić się w formie nasączonych liquidów używane są w e-papiorosach lub waporyzatorach. Ich zażywanie może skończyć się śmiercią oraz być przyczyną tzw. „gateway effect”, który doprowadza do sięgania po coraz bardziej uzależniających substancji.

Co zrobić gdy podejrzewamy, że nasze dziecko bierze narkotyki? Główny Inspektorat Sanitarny radzi:
– zacznij działać, problem sam się nie rozwiąże;
– odłóż emocje, włącz rozum;
– dowiedz się jak najwięcej o substancjach psychoaktywnych;
– ustal reguły postępowania i konsekwentnie ich przestrzegaj – stosuj zasadę ograniczonego zaufania;
– okazuj miłość i zainteresowanie swojemu dziecku;
– korzystaj ze wsparcia;
– nie usprawiedliwiaj nieobecności w szkole;
– nie wstydź się i nie ukrywaj problemu;
– szukaj pomocy specjalistów zajmujących się uzależnieniami.

Można ją uzyskać, między innymi, dzwoniąc na bezpłatną infolinię Państwowej Inspekcji Sanitarnej – 800 060 800.

Źródło: Główny Inspektorat Sanitarny

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj