Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego pod lupą policji. W całym kraju trwa akcja poświęcona profilaktyce bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów. Funkcjonariusze patrolują miejsca, gdzie najczęściej dochodzi do wypadków.

Jak mówi nadkomisarz Magdalena Ciska z gdańskiej policji, nierzadko pomaga sama obecność funkcjonariuszy, ale wykroczenia też się zdarzają. – Patrol ma oddziaływać prewencyjnie. Piesi i rowerzyści muszą sobie przypomnieć o tych przepisach – mówi Ciska.

W Gdańsku do wypadków z udziałem pieszych najczęściej dochodzi na Jaśkowej Dolinie, przed rondem Pana Cogito w Pieckach – Migowie, na Kołobrzeskiej między centrami handlowymi i Obrońców Wybrzeża w drodze do hipermarketu.

BEZPIECZNIEJSZY ROK

Rok 2019 w Gdańsku był jednak nieco bezpieczniejszy dla pieszych niż minione lata. Doszło do 133 wypadków z ich udziałem, w których życie straciło 5 osób, a 141 zostało rannych. Rok wcześniej wypadków było o 35 więcej, zginęło 6 osób, a rannych było więcej o 36.

„NIE MAJĄ ŚWIADOMOŚCI”

Jak przyznaje sierżant Justyna Tumas z gdańskiej policji, piesi i rowerzyści bywają zdziwieni kontaktem z mundurowymi. – Często są to ludzie, którzy mają uprawnienia, ale nie mają świadomości, że stwarzają zagrożenie na drodze. Uważają, że jeśli nie ma aut, mogą oni swobodnie poruszać się po jezdni.

NAJBARDZIEJ TRAGICZNE ZDARZENIA POWODUJĄ PIESI

Jak wynika z policyjnych statystyk, piesi powodują dziś zaledwie co piąty wypadek z ich udziałem na drogach. Jednak te najbardziej tragiczne zdarzenia w 80 proc. spowodowane są przez pieszych.

ROWERZYŚCI

Ubiegły rok w Gdańsku przyniósł wyraźny spadek liczby wypadków z udziałem rowerzystów. Było ich 115 wobec 131 w 2018 r. Jak zaznaczają urzędnicy, biorąc pod uwagę natężenie ruchu w ciągu ostatnich 10 lat, prawdopodobieństwo wypadku podczas jazdy rowerem spadło w mieście o połowę.

Jeśli chodzi o dane z kraju, to w ubiegłym roku w Polsce doszło do ponad 7 tys. wypadków z udziałem pieszych. Zginęło 791 osób, a ponad 6000 zostało rannych.

Posłuchaj materiału naszego reportera. 

Sebastian Kwiatkowski/pOr