Jest porozumienie w sprawie budżetu w Czarnem. „Na szczęście w porę doszliśmy do kompromisu”

Gmina Czarne ma w końcu budżet na rok 2020. Uchwalono go w czwartek rano podczas nadzwyczajnej sesji rady miejskiej. Gdyby tego nie zrobiono, samorząd otrzymałaby plan dochodów i wydatków ustalony odgórnie przez Regionalną Izbę Obrachunkową.

Czarneńscy radni dwukrotnie odrzucali przedstawiane przez burmistrza projekty budżetów. Za każdym razem kością niezgody była – jak to określali radni – słaba przejrzystość finansów. Poszło też o zabezpieczenie pieniędzy na podwyżki płac dla pracowników jednostek podległych Ratuszowi.

„NA SZCZĘŚCIE DOSZLIŚMY DO KOMPROMISU”

Po tym, jak w środę odrzucono projekt budżetu, gminie groziło wprowadzenie go w formie ustalonej przez Regionalną Izbę Obrachunkową. To z kolei wstrzymałoby na rok nowe inwestycje i programy zaplanowane przez gminę.

– Na szczęście w porę doszliśmy do kompromisu – mówił w czwartek Tadeusz Żyła, przewodniczący rady miejskiej w Czarnem. – Po środowej rozmowie, po tym jak odrzuciliśmy ten budżet, odbyło się spotkanie, no i znalazły się środki. Konkretnie chodziło o podwyżki płac. To była taka główna kość niezgody, ale nie tylko to. Mam nadzieję, że spełnia to teraz oczekiwania wszystkich radnych – dodaje przewodniczący.

44 MILIONY ZŁOTYCH

Pieniądze na podwyżki płac zabezpieczono kosztem wydatków inwestycyjnych. Uchwalony budżet Czarnego kształtuje się teraz na poziomie 44 milionów złotych. Zadłużenie gminy wynosi 56 procent.

Dariusz Kępa/mkul

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj