Pomysł zakłada m.in. budowę 2 zbiorników retencyjnych, z których jeden pełnić miałby też rolę zielonego amfiteatru. Do tego też w planie jest trasa rowerowa oraz przyrodnicze ścieżki edukacyjne.
„CHCEMY ODKRYĆ TEREN PRZED MIESZKAŃCAMI”
– Z przebudową ul. Abrahama wyręczyliśmy urzędników w przekonaniu gdynian do zrobienia pierwszego kroku ku promującym pieszych zmianom w Śródmieściu. Teraz chcemy wyręczyć prezydenta w trudnym temacie udostępnienia mieszkańcom rzeki Kaczej. Jej potencjał, jako terenu rekreacyjnego dla dzielnic południowych, jest ogromny, ale od lat blokowany. Naszym głównym celem jest ograniczenie strat wywoływanych przez zmiany klimatyczne i coraz częstsze ulewy – mówi Łukasz Piesiewicz z Miasta Wspólnego. – Kacza w tym miejscu bardziej przypomina rów melioracyjny niż rzekę. Jest po prostu zabetonowanym, ogrodzonym na znacznym odcinku kanałem, do którego zrzucane są ścieki z okolicznych działek. My chcemy to zmienić i to urokliwe miejsce odkryć przed mieszkańcami – dodaje.