Silny wiatr wieje na Pomorzu. 5 tysięcy gospodarstw bez prądu, 106 interwencji strażaków na Pomorzu

przed wichuro

W ponad 5 tysięcy gospodarstw na Pomorzu występują lub wystąpiły przerwy w dostawach prądu. Ponad 106 razy w związku z silnym wiatrem interweniowali od wczoraj strażacy na Pomorzu. Najwięcej, 19 wyjazdów mieli ratownicy w powiecie wejherowskim, 14 w słupskim, 10 kartuskim i 6 gdańskim.
Do ponad 5 tys. zwiększyła się liczba gospodarstw, które miały przerwy w dostawach prądu na Pomorzu. Najgorsza sytuacja wystąpiła na terenie trzech powiatów: słupskiego, lęborskiego i bytowskiego. Awaryjne wyłączenia prądu dotknęły też powiaty kartuski i wejherowski. W całej Polsce problemy z dostawami prądu miało kilkanaście tysięcy gospodarstw domowych.

Przerwy w dostawach prądu dotknęły także kilku tysięcy odbiorców na Pomorzu Zachodnim. Tu największe problemy miały miejsce w okolicach Koszalina, Trzebiatowa, Kołobrzegu i Połczyna Zdroju.

100 INTERWENCJI NA POMORZU

W związku z silnym wiatrem strażacy interweniowali na Pomorzu aż 106 razy. Jak mówią, 80 proc. akcji związane było z wiatrołomami. 19 wyjazdów mieli ratownicy w powiecie wejherowskim, 14 w słupskim, 10 kartuskim i 6 gdańskim.

Najpoważniej z powodu wichury ucierpiał budynek w Gniewinie, gdzie wiatr porwał 120 metrów kwadratowych płyt elewacyjnych. W miejscowości Jawory koło Słupska z budynku oderwała się blacha o powierzchni 60 m2.

W Gdyni na Molo Południowym przewrócił się maszt. Na szczęście w żadnym z nocnych zdarzeń nikomu nic się nie stało.

Skutki wichury odczuwają energetycy. Bez prądu między innymi mieszkańcy Darżkowa koło Słupska, okolice Lęborka ale też Lnisk, koło Żukowa. Na południ województwa awaria jest w Smętowie Granicznym.

Według prognoz nad ranem wiatr nieco osłabnie ale dość silny, szczególnie nad morzem będzie nam towarzyszył nawet do środy. Minionej nocy z największą prędkością wiał w Ustce, Rozewiu i Łebie – nawet do 85 km/h.

SABINA W POLSCE

Silny wiatr spowodował odwołanie części lotów na lotniska w Europie Zachodniej – głównie do Londynu – z portów w Gdańsku, Warszawie, Katowicach, Poznaniu, Krakowie, Wrocławiu, Rzeszowie, Modlinie i Bydgoszczy. Odwołano też część promów płynących do Skandynawii.

Nad Polskę nadciąga rozległy niż nazwany przez Niemców „Sabina”. Jego uderzenie przewidywano na noc z niedzieli na poniedziałek. Synoptycy wydali dla całego kraju alerty 2. i 3. stopnia przed wiatrem.

ZMIANA POGODY

Po dość długim okresie niezłej pogody, w najbliższych dniach aura diametralnie się zmieni. Silnie wiać zaczęło już w niedzielę.

W poniedziałek zachmurzenie będzie duże z większymi przejaśnieniami. Przelotnie spadnie deszcz, możliwe są też burze. Prognozowana wysokość opadów wyniesie od 5 do 10 mm, w powiatach północnych do 15 mm. Temperatura maksymalna wyniesie od 6 do 7 stopni. Wiatr zawieje od 30 do 45 km/h, w porywach do 95 km/h.

ORKAN SABINE

Jak podkreślają synoptycy z Info Meteo Elbląg, wszystko za sprawą orkanu Sabine, który wpłynie na pogodę na obszarze ponad 2 tysięcy kilometrów. Pomiędzy wyżem Frank znad Włoch i Turcji a groźnym układem ulokowanym w pobliżu Szkocji w niedzielne południe będzie aż 80 hektopaskali różnicy. W pierwszej połowie tygodnia przez Polskę, a przede wszystkim przez północne województwa, przemieszczać się mają fronty atmosferyczne i bruzdy niżowe, które będą powodować nasilanie wiatru. Spadnie deszcz, a nawet deszcz ze śniegiem.

Mat. rcb.gov.pl
Marcin Kamiński/sk/tkob/pOr
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj