Rodzice uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 52 w Gdyni Grabówku nie składają broni i wciąż walczą o przyszłość placówki. Wcześniej zorganizowali pikietę przed ratuszem, przesłali też petycję do władz miasta o nielikwidowanie szkoły. Teraz złożyli do magistratu kilkadziesiąt wniosków o zorganizowanie rekrutacji do „zerówki” na nowy rok szkolny.
Przypomnijmy, że w grudniu Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent Gdyni, niespodziewanie ogłosił miejską reformę oświaty, która zakłada przeniesienie, wygaszenie lub likwidację czterech podstawówek i jednego liceum. W tym gronie znalazło się też SP nr 52.
SZANSE SĄ NIKŁE
Jak ustaliło Radio Gdańsk, pisma trafiły już na biurko wiceprezydenta Bartoszewicza, jednak szansa na uruchomienie rekrutacji jest nikła i nabór pozostanie ograniczony jedynie do starszych roczników. Naboru do „zerówki” w SP nr 52 miasto zaniechało już w poprzednim roku. Dwa lata temu zapisano 14 dzieci, ale klasa ostatecznie nie została uruchomiona. Uchwałę w sprawie wygaszenia SP nr 52 Rada Miasta Gdyni podjąć miała w styczniu, ale po protestach rodziców decyzję przełożono na czerwiec.