Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa zostanie włączona w struktury urzędów morskich w Gdyni i Szczecinie – zapowiedziało Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Nastąpić ma to z początkiem 2021 roku. Pochodną zapowiedzi resortu jest anulowanie przez gdyńską dyrekcję SAR przetargu na budowę za ponad ćwierć miliarda złotych statku wielozadaniowego dla ratowników.
– Mając na uwadze fakt, że w przyszłości mamy być, jako służba SAR, wchłonięci przez urzędy morskie, zdecydowaliśmy się, mając na uwadze dobro interesu publicznego, anulować przetarg na budowę jednostki – informuje Rafał Goeck, rzecznik Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa w Gdyni.
Ministerstwo decyzję o włączeniu MSPiR w struktury urzędów morskich w Szczecinie i Gdyni tłumaczy chęcią poprawienia koordynacji i wykonywania zadań poszukiwania i ratowania życia na morzu, bezpieczeństwa i ochrony żeglugi oraz zwalczania zagrożeń i zanieczyszczeń na morzu w ramach środków i zasobów, będących w posiadaniu jednostek podległych ministrowi właściwemu do spraw gospodarki morskiej.
DWA STATKI
Anulowanie przetargu na budowę statku wielozadaniowego dla SAR nie oznacza, że ratownicy nie dostaną nowej jednostki. Urząd Morski w Szczecinie zlecił budowę dwóch takich statków. Jednostki, z których jedna zostanie w Szczecinie, a druga trafi do Gdyni, będą miały potencjał zarówno do bieżącej obsługi potrzeb administracji morskiej, pomiarów hydrograficznych, lodołamania, holowania, jak i jako jednostki wsparcia ratownictwa.
Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa zatrudnia ponad ćwierć tysiąca pracowników. Na jej wyposażeniu jest między innymi 12 specjalistycznych statków rozlokowanych wzdłuż polskiego wybrzeża. W 2019 roku ratownicy SAR podjęli ponad 300 akcji na morzu.
Marcin Lange/ak