„Solidarność” apeluje o przyznanie mediom publicznym rekompensaty. „To za zwolnienia z płacenia abonamentu”

Jarosław Najmoła, przewodniczący Komisji NSZZ „Solidarność” w TVP apeluje do prezydenta Andrzeja Dudy o podpisanie ustawy dotyczącej przekazania mediom publicznym rekompensaty.

W połowie lutego Sejm opowiedział się przeciwko uchwale Senatu o odrzucenie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji oraz ustawy abonamentowej, która zakłada rekompensatę w wysokości 1,95 mld zł w 2020 r. dla TVP i Polskiego Radia. Ustawa czeka na podpis prezydenta.

„TO REKOMPENSATA”

W liście podkreślono, że przyjęta przez posłów ustawa jest rekompensatą za zwolnienia grup społecznych z płacenia abonamentu, a nie dodatkowym dofinansowaniem mediów publicznych. Wskazano, że jest to zasadnicza różnica, która jest całkowicie przemilczana w większości przekazów medialnych.

„Przykładem może być wyprowadzenie z telewizji publicznej czterech grup zawodowych, m. in. dziennikarzy i montażystów przez pana Juliusza Brauna, naszym zdaniem, jednego z najgorszych prezesów TVP S.A. Ujemne skutki tej skandalicznej decyzji Telewizja Polska S.A. odczuwa do dzisiaj. Wyroki sądowe nakładają na telewizję wypłatę znacznych sum pieniędzy. Bulwersującą sprawą jest nie tylko bezkarność osób podejmujących wówczas te decyzje, ale także powołanie pana Juliusza Brauna do Rady Mediów Narodowych”– czytamy.

„NIE TYLKO NA ONKOLOGIĘ”

Jarosław Najmoła zwraca też uwagę na obecny okres kampanii wyborczej. Uważa, że to dodatkowa okazja do zaciekłego, politycznego ataku na media publiczne. Pisze też, że posłużono się przy tym szlachetnym celem, jakim jest zwiększenie środków pieniężnych na onkologię. „My też jesteśmy za zwiększeniem nakładów pieniężnych, nie tylko na onkologię, ale i na całą służbę zdrowia” – zaznacza.

„TRAGEDIA WIELU PRACOWNIKÓW”

„W Telewizji Polskiej pracuje około trzech tysięcy osób, a ewentualne zawetowanie ustawy doprowadziłoby nie tylko do zahamowania rozwoju firmy, ale także możliwych zwolnień grupowych. To oznaczałoby tragedię wielu pracowników” – pisze w liście.

„PRZECIWNICY NIE MOGĄ SIĘ POGODZIĆ ZE ZMIANAMI”

Najmoła zwraca też uwagę na sposób finansowania mediów publicznych w innych państwach Europy. „Okazuje się, że stopień ich finansowania, biorąc pod uwagę liczbę ludności, jest znacznie większy, niekiedy nawet kilkakrotnie w porównaniu z uchwaloną przez Sejm RP rekompensatą w wysokości 1,95 mld zł” – czytamy.

„Przeciwnicy TVP S.A. nie mogą pogodzić się z pozytywnymi zmianami, które dokonały się w naszej firmie w ciągu ostatnich czterech lat, gdy Telewizją Polską kieruje pan prezes Jacek Kurski. Następuje stały wzrost produkcji wewnętrznej, co wiąże się z mniejszym wypływem środków pieniężnych na zewnątrz. Oferta programowa jest różnorodna, ciekawa dla widzów ze wszystkich przedziałów wiekowych. Programy sportowe, kulturalne, historyczne czy też rozrywkowe cieszą się dużą popularnością wśród społeczeństwa. Wszystkie imprezy sportowe, w tym mecze reprezentacji Polski transmitowane przez TVP, można oglądać w kanałach otwartych. Następuje przy tym rozwój technologiczny firmy: wymieniany jest stary sprzęt techniczny (emisja, studia, wozy transmisyjne) na nowy, nieodbiegający od standardów światowych, format SD zastępowany jest przez HD, produkcja i emisja odbywać się będzie wyłącznie plikowo. Wszystko to sprawia, że oglądalność TVP wzrasta, przy jednoczesnym spadkach u konkurencji” – argumentuje.

Zdaniem związku podpisanie ustawy o rekompensacie dla mediów publicznych – wobec przytoczonych faktów, jak wskazuje przewodniczący Najmoła. To zapewni dalszy rozwój Telewizji Polskiej.

oprac. pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj