W Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym w Gdyni pojawiły się klamki, których nie trzeba dotykać ręką, a dokładniej specjalne nakładki na klamki, które umożliwiają otwarcie drzwi przedramieniem. Bezdotykowy „otwieracz” składa się z dwóch plastikowych elementów, wydrukowanych drukarką 3D i czterech śrubek, którymi jest do klamki mocowany.
Kilkadziesiąt takich nakładek wykonała „parkowa” firma WiRan. Projekt „otwieraczy” zaczerpnięto z trybu open source belgijskiej firmy Materalise, pioniera w dziedzinie drukowania 3D, który udostępnił go do darmowego użytku.
– Jeden z założycieli naszej firmy znalazł informację o zastosowaniu takich klamek, a my skorzystaliśmy z darmowego projektu, zaprogramowaliśmy drukarkę i wykonaliśmy próbny wydruk z materiału PLA – mówi Grzegorz Kalinowski z firmy WiRan. – Okazało się, że jest to bardzo praktyczne urządzenie, więc ostatecznie wykonaliśmy 70 takich nakładek i przekazaliśmy zarządcom parku do montażu na najczęściej używanych drzwiach. Osoby, które wciąż pracują w PPNT, szybko nauczyły się z nich korzystać. Nie wymaga to oczywiście wielkiej filozofii i teraz, wręcz odruchowo, zamiast łapać za klamki, podchodzą do drzwi z przygotowanym przedramieniem – dodaje.
TYLKO DLA PARKU
Przedstawiciele firmy WiRan podkreślają też, że w ciągu kilku dni od zamontowania nakładek zostali wręcz zasypani zapytaniami od różnych przedsiębiorstw chętnych na zakup „otwieraczy”.
– Wydrukowaliśmy je wyłącznie na potrzeby parku. Mamy w tej chwili tylko jedną sprawną drukarkę 3D, więc nie jesteśmy w stanie ich produkować na masową skalę – zaznacza Grzegorz Kalinowski.
To właśnie samo wykonanie nakładek drukarką 3D jest najsłabszym ogniwem projektu. Wydrukowanie jednej zajmuje prawie 3 godziny.
POSŁUCHAJ:
Marcin Lange/ako