Spłonął opuszczony budynek dawnego klubu sportowego Gedania. Ogień u zbiegu ulicy Kościuszki i Legionów pojawił się około 21:20. Jak powiedziała Radiu Gdańsk starszy kapitan Karina Stankowska z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, nikt nie ucierpiał w pożarze.
Płonęło poddasze historycznego budynku. Po godzinie 22:40 Pożar udało się opanować, a akcja strażaków zakończyła się po pierwszej w nocy. Gasiło go 10 zastępów straży pożarnej. Jak informuje Wojewódzkie Stanowisko Koordynacji Ratownictwa, z pobliskich budynków ewakuowano 30 osób.
KONTROWERSJE WOKÓŁ TERENU
Sprawa ma swój początek w 2017 roku. Wówczas Gedania SA sprzedała za 16,5 miliona złotych prawo użytkowania wieczystego nieruchomości na rzecz spółki Robyg 18. W tej sytuacji prezydent Gdańska zawnioskował do Prokuratorii Generalnej o podjęcie działań, aby teren wrócił do Skarbu Państwa.
W lutym zapadł wyrok. Robyg nie musi zwracać Skarbowi Państwa gruntów klubu Gedania przy Kościuszki we Wrzeszczu. Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił powództwo o rozwiązanie z deweloperem umowy użytkowania wieczystego terenu. Sąd w uzasadnieniu stwierdził, że nie mógł uwzględnić powództwa, bo niedawno miasto wydało zgodę na budowę boiska na tym terenie.
PRACOWITY WIECZÓR SŁUŻB
Wielka Sobota nie była spokojnym czasem dla ratowników. W miejscowości Redęcin w powiecie słupskim siedem zastępów gasiło budynek, w którym według zgłoszenia mogli przebywać ludzie.
Z kolei na drodze wojewódzkiej numer 214, w miejscowości Chwarzno w gminie Stara Kiszewa, czołowo zderzyły się dwa pojazdy. Trzy osoby zostały ranne, a w akcji ratunkowej uczestniczył m.in. śmigłowiec LPR.
Sebastian Kwiatkowski/mrud