Prezydent Andrzej Duda zaapelował do premiera i rządu, by znalazły się pieniądze na wypłatę odszkodowań za straty wywołane ubiegłoroczną suszą dla tych rolników, którzy jeszcze nie otrzymali przyznanych środków.
– Te wypłaty mają fundamentalne znaczenie – stwierdził prezydent, informując na konferencji prasowej, że zgodnie z tym, co przekazał mu minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski, jeszcze około 10 proc. rolników nie otrzymało przyznanych odszkodowań.
ŚRODKI NA WYPŁATĘ POWINNY SIĘ ZNALEŹĆ
Szef resortu rolnictwa zapewnił Andrzeja Dudę, że są techniczne możliwości wypłacenia tych środków „praktycznie natychmiast”, pojawia się tylko kwestia, czy będą na to pieniądze.
– Chcę bardzo zdecydowanie zaapelować do pana premiera i do Rady Ministrów, aby te środki się po prostu znalazły, dlatego że załatwienie spraw zeszłorocznych wobec rozpoczynającego się teraz de facto nowego sezonu rolnego jest sprawą absolutnie podstawową – powiedział prezydent.
– Wiem, że dzisiaj walczymy z koronawirusem, że z tym są związane olbrzymie koszty, to są setki miliardów złotych, ale nie widzę takiej możliwości, żeby wśród tych setek miliardów złotych nie znalazła się kwota, która w stosunku do tych setek miliardów, jest kwotą drobną, niewielką, po to, żeby zrealizować te roszczenia, które pozostają z zeszłego roku – podkreślił prezydent.
W TYM ROKU TEŻ MOŻE GROZIĆ NAM SUSZA
Andrzej Duda wskazał, że obecnie w Polsce widać „symptomy suszy” i sytuacja będzie zależeć w najbliższym czasie od wysokości opadów w maju. Jak ocenił, obecnie poziom wilgotności ściółki leśnej wynosi 20 procent, a gdy spadnie poniżej 10 procent, wówczas będzie trzeba wprowadzić zakaz wstępu do lasów.
– Jeżeli nie będziemy mieli w najbliższym czasie opadów deszczu, sytuacja może stać się niebezpieczna – mówił prezydent, prosząc wszystkich o racjonalne gospodarowanie wodą, również przy podlewaniu domowych ogródków.
PAŃSTWO PAMIĘTA O ROLNIKACH
Andrzej Duda zapewnił polskich rolników, że państwo polskie o nich pamięta. Podczas opracowywania tarczy antykryzysowej zwracał uwagę, że gospodarstwa rolne muszą być potraktowane tak jak przedsiębiorcy. Wyraził też nadzieję, że „mimo kryzysu związanego z koronawirusem, to będzie dla polskich rolników dobry rok”.
PAP/am