Policyjny pościg i strzelanina w okolicach Kwidzyna. Kryminalni z komendy wojewódzkiej w Gdańsku zatrzymali podejrzanych o kradzież samochodu. To trzej mężczyźni z Gdyni i Rumi, w wieku od 27 do 31 lat. Śledczy dostali informację, że grupa zamierza ukraść audi A5. Zorganizowali zasadzkę, żeby złapać złodziei na gorącym uczynku. Skradzionym autem kierował 29-latek, ale na widok policjantów zaczął uciekać. Wtedy rozpoczął się pościg.
– Policjanci postanowili zatrzymać pojazd, którym kierował 29-latek, kierujący pomimo zastosowanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych zaczął uciekać w kierunku Sztumu – mówi komisarz Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. – Mężczyzna w trakcie ucieczki stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu, zjeżdżał na pas dla kierunku przeciwnego, zmuszając kierowców do unikania zderzenia – dodaje.
– Po kilku kilometrach pościgu policjanci zmusili kierującego do zatrzymania. Kierowca audi uderzył w bok radiowozu i zaczął dalej uciekać. W trakcie pościgu funkcjonariusz oddał kilka strzałów ostrzegawczych w powietrze, a następnie w opony uciekającego pojazdu. Po przestrzeleniu opon kierowca, 29-letni mieszkaniec Gdyni, został zatrzymany – mówi kom. Sienkiewicz.
Wkrótce potem ujęto pozostałych dwóch podejrzanych, którzy uciekali drugim samochodem. Wszyscy w poniedziałek usłyszą zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi za to 10 lat więzienia.