41 proc. wyborców deklaruje, że w wyborach prezydenckich oddałoby swój głos na Andrzeja Dudę, 26,1 proc. na Rafała Trzaskowskiego, a 12 proc. na Szymona Hołownię – wynika z najnowszego sondażu IBRiS opublikowanego w środę w tygodniku „Polityka”. Z kolei badania pracowni Social Changes na zlecenie portalu wPolityce.pl, pokazują, że większość Polaków o wyrobionej opinii opowiada się za szybkim przeprowadzeniem wyborów prezydenckich.
Władysław Kosiniak-Kamysz może liczyć na 7,1 proc. poparcia, Krzysztof Bosak – 6,5 proc., a Robert Biedroń – 2,3 proc. Pozostałe 5 proc. badanych nie wie, na kogo odda swój głos.
UDZIAŁ W WYBORACH
45,5 proc. badanych deklaruje, że zdecydowanie weźmie udział w wyborach, a 13,4 proc. – że raczej tak. Z kolei 22,9 proc. badanych deklaruje, że zdecydowanie nie zamierza głosować, a 13,6 proc. – raczej nie.
Badanie ogólnopolskie przeprowadził Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS na próbie 1100 osób. Badanie przeprowadzono 29-30 maja 2020 r., metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI).
JAK NAJSZYBSZE WYBORY
W badaniu pracowni Social Changes na zlecenie portalu wPolityce.pl zadano natomiast respondentom pytanie „Na ile zgadza się lub nie zgadza się Pani/Pan z opinią, że wybory prezydenckie powinny odbyć się jak najszybciej, aby Polska mogła się skupić na walce ze skutkami gospodarczymi epidemii koronawirusa?”
Okazuje się, że postulat szybkich wyborów popiera 43 proc. badanych (23 proc. „zdecydowanie”, a 20 proc. „raczej”). Przeciwnego zdania jest 36 proc. respondentów (18 proc. – „zdecydowanie”, również 18 proc. „raczej”). 21 proc. badanych nie miało zdania w tej sprawie.
Szybkie wybory, by móc skupić się na walce o rozruszanie gospodarki, popiera 74 proc. wyborców PiS, i jedynie 27 proc. wyborców KO.
PAP/pOr