Gorąca dyskusja ws. raportu o stanie Gdańska i głos mieszkańców na temat edukacji. Czwartkowa sesja rady miasta

Raport o stanie miasta Gdańska za 2019 rok, wotum zaufania dla prezydent Gdańska i absolutorium budżetowe. Tymi sprawami zajmowali się w czwartek radni miasta Gdańska.

W siedzibie rady miejskiej odbyła się długa i gorąca dyskusja nad raportem o stanie miasta Gdańska za 2019 rok. Dokument przygotował gdański magistrat. To drugie takie opracowanie w historii Gdańska. Jego przygotowywanie wymusiła nowelizacja przepisów o samorządzie gminnym.

Andrzej Skiba, radny Prawa i Sprawiedliwości przyznaje, że – zgodnie z raportem – miasto się rozwija.

– Dzieje się tak pomimo rządów prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz. W mieście tak naprawdę panuje chaos. Ja bym zaryzykował stwierdzenie, że ten chaos jest za rządów pani prezydent. Miastem rządzi tak naprawdę republika deweloperów – mówi Andrzej Skiba.

Do raportu nie ma zastrzeżeń Bogdan Oleszek, radny klubu Wszystko dla Gdańska.

– Raport to efekt pracy radnych miasta Gdańska. To jest raport o rzeczach zastanych, tu nie ma sytuacji, że coś jest prawdą bądź nie – zaznacza.

W dyskusji uczestniczyli nie tylko rajcy, ale także mieszkańcy, którzy mogli przemawiać po około 5 minut. Głównymi tematami poruszanymi z mównicy była jednak edukacja – program ZdroveLove, świecka szkoła czy brak placówek na południu Gdańska.

ABSOLUTORIUM DLA DULKIEWICZ

Pod koniec obrad radni głosowali nad udzieleniem absolutorium prezydent Aleksandrze Dulkiewicz. Ponadto przegłosowano absolutorium budżetowe. 

 

Podczas dyskusji mocno wybrzmiał głos Tomasza Rakowskiego z PiS, który już rozpoczynając swoje przemówienie ocenił, że Gdańsk nie ma gospodarza. Stwierdził, że prezydent Aleksandra Dulkiewicz musi zdecydować, czy pracuje dla miasta, czy dla krajowej Platformy Obywatelskiej – czytamy na tvp.info. Radny podkreślił, że w ostatnich tygodniach Dulkiewicz pracuje na część etatu w mieście, a na część w PO. – Niestety, jak mniemam, jest to finansowane z podatków moich i mieszkańców Gdańska – skomentował.

Przypomniał, że od pewnego czasu prezydent wrzuca do sieci dziesiątki relacji z podróży po Polsce, gdzie wspiera Rafała Trzaskowskiego. – Wrocław, Kraków czy Rzeszów to przykładowe miasta, które pani odwiedziła. A ja pytam, kiedy była pani w Nowym Porcie, żeby zainterweniować w sprawie trujących wyziewów z niemieckiej spalarni Port Service i innych obiektów przemysłowych? – stwierdził Rakowski. Zaznaczył, że mieszkańcy Gdańska coraz częściej umierają na nowotwory. – Kiedy ostatnio raczyła się pani fetorem z Szadółek, gdzie buduje pani spalarnię i będą zwożone śmieci z całej okolicy? – dopytywał. Zaznaczył, że już teraz stężenia pyłów PM10 przez 25 dni w roku przekracza tam dopuszczalne normy.

Działacz PiS ocenił, że Dulkiewicz zaniedbuje sprawę miejskich korków w stronę dzielnic południowych czy gigantycznej liczby klubów ze striptizem. Stwierdził, że przechodząc od Bramy Złotej do Bramy Zielonej, przechodnie są po kilkanaście razy nagabywani, by wejść do jednego z takich miejsc.

KONFERENCJA PO PRZED SESJĄ

Przed sesją Rady Miasta Gdańska radni miejscy Koalicji Obywatelskiej i klubu Wszystko dla Gdańska przekazali radnym opozycji rachunek dla rządu premiera Mateusza Morawieckiego. Opiewa on na 280 mln zł, które miało stracić miasto.

– Mimo stanu epidemii wpływy z podatków dla miasta są stabilne. Przypomnę, że do budżetu miasta Gdańska w latach 2016-2019 wpływy z podatku CIT przekraczały plany budżetowe – mówi Kazimierz Koralewski, przewodniczący klubu radnych PiS.

 

mn

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj