Wielki Odpust Matki Boskiej Królowej Kaszub w Sianowie. „Maryja przez wieki uczyła wierności Chrystusowi”

Do sanktuarium w Sianowie przybyły pielgrzymki z całego regionu. W poniedziałek rozpoczął się Wielki Odpust Matki Boskiej Królowej Kaszub uroczystą mszą pod przewodnictwem biskupa Ryszarda Kasyny. Pomimo pandemii, przy ołtarzu polowym zgromadziło się około sześciu tysięcy pątników.

Maryja przybyła do Sianowa w znaku pięknej figury około 1450 roku i pozostała pośród synów i córek tej kaszubskiej ziemi. To właśnie naszemu pokoleniu dane było świętować złoty jubileusz koronacji Pani Sianowskiej w roku 2016, a w poniedziałek wspominamy 54. rocznicę koronacji.

– To właśnie Maryja przez wieki uczyła i nadal uczy wierności Chrystusowi i Ewangelii. Ta wierność domaga się, aby Kaszubi i nasze kaszubskie rodziny przekazały najcenniejsze wartości młodemu pokoleniu Kaszubów i Polaków, abyśmy tego, co najcenniejsze, nie stracili w epoce otwartych granic i przemieszczających się ludzi w Europie, którzy zdają się coraz bardziej zapominać o swoich chrześcijańskich korzeniach – podkreślił proboszcz parafii w Sianowie ks. Eugeniusz Grzędzicki.

SŁOWA JANA PAWŁA II

– Urodzony przed stu laty Jan Paweł II powiedział w 1987 roku w Gdyni: drodzy Bracia i siostry Kaszubi! Strzeżcie tych wartości i tego dziedzictwa, które stanowią o waszej tożsamości. Was wszystkich, wasze rodziny i wszystkie wasze sprawy składam u stóp Matki Chrystusa, czczonej w wielu sanktuariach na tej ziemi, a zwłaszcza w Sianowie i Swarzewie – przypomniał Eugeniusz Pryczkowski, wiceprezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego podczas Wielkiego Odpustu w Sianowie.

– Te słowa stały się wkrótce podwaliną wchodzenia języka kaszubskiego do liturgii mszy świętej. Wymienienie dwóch głównych kaszubskich sanktuariów maryjnych było dla nas, Kaszubów, punktem zwrotnym, by spojrzeć w głąb własnej duszy. W głębię swej tożsamości tak bardzo związanej z tradycją chrześcijańską, etosem pracy, trwania i przywiązania do rodzinnej ziemi przesiąkniętej potem i krwią naszych przodków. Są to wartości nieprzemijające, od których nie można odstąpić, o które zawsze należy dbać, a jeśli trzeba – bronić. Ich podwaliną, szczególnym znamieniem tych wartości, jest w naszym przypadku język kaszubski, który u stóp Królowej Kaszub najszlachetniejszego nabiera brzmienia – mówił Pryczkowski.

Piesze pielgrzymki nie były aż tak liczne jak w poprzednich latach. Przybyły one z Wejherowa, Chwaszczyna, Przodkowa, Mirachowa, Żukowa, Bożegopola Wielkiego czy też Luzina. Wielki Odpust w Sanktuarium Matki Boskiej Sianowskiej Królowej Kaszub zakończy się 27 lipca dniem modlitw za zmarłych.

 

Zobaczcie, jak wyglądała uroczystość:

 

 

Robert Groth/ako

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj