Gorąco w Młodzieżowej Radzie Miasta Gdańska. „Chcemy wyjaśnień i odpolitycznienia”

Członek Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska Daniel Nawrocki i radny dzielnicy Zaspa-Rozstaje Szymon Stachowiak krytykują działania rady pod przewodnictwem Jakuba Hamanowicza. Podczas spotkania prasowego mówili, że nie chcą stać się młodzieżówką Aleksandry Dulkiewicz czy stowarzyszenia Wszystko dla Gdańska.


– Organizacja, która powinna łączyć młodzież, aktywizować ją i uspołeczniać, staje po jednej ze stron barykad ideologicznych i dyskryminuje osoby o odmiennych poglądach. Nie ma i nie będzie na to zgody z naszej strony – mówił Szymon Stachowiak.

Chodzi o wystąpienie przewodniczącego Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska na wiecu w obronie działaczy LGBT i organizowaną w czwartek akcję #jestemLGBT, w której rada bierze czynny udział. – Nie było na to żadnej zgody ani uchwały młodzieżowych radnych – zaznacza Stachowiak.

„TO KARYGODNE I NIEKULTURALNE”

Daniel Nawrocki i Szymon Stachowiak chcą, by przewodniczący, zamiast – jak twierdzą – uciekać od odpowiedzialności, przeprosił i wystosował sprostowanie, że działania odbyły się niezgodnie ze statutem Młodzieżowej Rady Miasta Gdańsk, że sam podjął decyzję i ponosi za nią odpowiedzialność.

– Mimo braku zgody przewodniczący zrobił to. To karygodne i niekulturalne. On chce dzielić, a nie łączyć. Wczoraj dostałem na forum od pana przewodniczącego taką treść, że „ludzie, którzy mnie wspierają, to psychopaci”. Przewodniczący, który ma być dla nas przykładem, woli wypisywać takie rzeczy w kierunku radnego – mówił Daniel Nawrocki. – Przyszedł czas, że to ja razem z moimi kolegami musimy walczyć z dyskryminacją i brakiem tolerancji, nie tylko w radzie, ale też w całym Gdańsku – dodał.

SPRAWIE PRZYJRZY SIĘ KOMISJA REWIZYJNA

W tym tygodniu Daniel Nawrocki skieruje pismo do komisji rewizyjnej Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska. – Chodzi o sprawdzenie działalności i osoby przewodniczącego, czy powinien nadal sprawować swoje stanowisko – powiedział Nawrocki.

Przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska Jakub Hamanowicz nie chciał odnieść się do sprawy. – Nie udzielam komentarzy w związku z konferencją – napisał.

 

Aleksandra Nietopiel/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj