15 września przypada 98. rocznica powstania Klubu Sportowego Gedania. Z tej okazji parlamentarzyści, radni, władze Muzeum II Wojny Światowej i przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej złożyli wieńce pod Pomnikiem Członków KS Gedania. Na wydarzeniu zabrakło władz miasta Gdańska.
– To jeden z największych symboli polskości w Wolnym Mieście Gdańsku. Z jednej strony to była ta ostoja dla Polaków, z drugiej natomiast było to pokazanie, że Polacy świetnie radzą sobie w sporcie i wygrywają z Niemcami. A to był taki najbardziej skuteczny i możliwy do pokazania sposób, że po prostu mamy swoją godność i siłę – mówi Kacper Płażyński, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Na uroczystościach pod pomnikiem zabrakło przedstawicieli władz miasta Gdańska.
– Jest to pewien standard w podejściu władz Gdańska do historycznej tkanki w naszym mieście – mówi dr Karol Nawrocki, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej. – Wiemy, jak wygląda sprawa Westerplatte, wiemy, jak wygląda sytuacja na terenie Gedanii. Jest to pewnego rodzaju konsekwencja w zaniedbywaniu miejsc historycznych w mieście – dodaje.
Po uroczystościach przy pomniku nastąpiło przejście na Cmentarz Ofiar Zbrodni Niemieckich na Zaspie, gdzie zostały zapalone znicze przy symbolicznych mogiłach 40 Gedanistów.
Maciej Naskręt