Bez Grudnia 70′ nie byłoby Sierpnia 80′. „Siła Solidarności wypływała z pamięci o masakrze robotników na wybrzeżu”

W tym roku mija dokładnie 50 lat od dnia, w którym doszło do krwawej konfrontacji między protestującymi robotnikami a oddziałami milicji i wojska, których do tłumienia protestów użyły władze PRL. Do dziś wydarzenie to określane jest mianem najtragiczniejszego w czasie pacyfikacji robotniczych protestów na Wybrzeżu przez władze komunistyczne. 

Ze świadkami tamtych wydarzeń rozmawiała Marzena Bakowska.

Posłuchaj reportażu:

 

W grudniu 1970 roku wojsko otworzyło ogień do robotników idących do pracy. Bezpośrednią przyczyną wybuchu społecznego niezadowolenia, a następnie strajków w Stoczni Gdańskiej im. Lenina i gdyńskiej Stoczni im. Komuny Paryskiej była ogłoszona podwyżka cen podstawowych artykułów spożywczych.

Na portalu poświęconym Grudniowi ’70 Instytut Pamięci Narodowej podał, że według oficjalnych danych śmierć poniosło łącznie 45 osób, a 1165 zostało rannych. Wiele osób jest jednak przekonanych, że ofiar śmiertelnych musiało być więcej. Najtragiczniejszym dniem protestów był 17 grudnia, tzw. czarny czwartek, gdy w Gdyni zastrzelono 18 osób, a w Szczecinie – 13.

amo

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj