127 tys. seniorów i prawie pół miliona Polaków z innych grup wiekowych zgłosiło się na szczepienia. Dworczyk: „bardzo duże zainteresowanie”

Tuż po północy z czwartku na piątek rozpoczęła się centralna rejestracja na szczepienia przeciw COVID-19 dla seniorów powyżej 80. roku życia, a także możliwość zgłoszenia chęci szczepienia dla wszystkich powyżej 18. roku życia. Jak poinformował w piątek na konferencji szef kancelarii premiera Michał Dworczyk, obie możliwości cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem.

Do tej pory na szczepienia przeciw COVID-19 zarejestrowało się 127 796 seniorów powyżej 80. roku życia. Dworczyk podkreślił, że rejestrować można się poprzez infolinię, w punkcie szczepień i za pośrednictwem internetowego konta pacjenta.

Na infolinię w ciągu pierwszych 90 minut zadzwoniono ponad 84 tysiące razy, a w ciągu godziny stronę internetową, na której można się rejestrować, odwiedzono 1 milion razy.

PRAWIE PÓŁ MILIONA ZGŁASZAJĄCYCH CHĘĆ ZASZCZEPIENIA

Dworczyk przekazał, że bardzo dużym zainteresowaniem cieszyła się możliwość zgłaszania gotowości do zaszczepienia przeciw Covid-19.

– Do tej pory przesłano 474 tysięcy zgłoszeń i prawie już 377 tysięcy zostało potwierdzonych przez kliknięcie w specjalny link wysyłany przez system do zgłaszającego się jako osoby gotowej do przyjęcia szczepienia – poinformował Dworczyk.

MOŻLIWOŚĆ SZCZEPIEŃ DODATKOWO W 30 SZPITALACH TYMCZASOWYCH

Szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. szczepień przekazał, że w czwartek do północy terminy szczepień w centralnym kalendarzu wystawiło 4 787 punktów w całej Polsce i właśnie dla tych punktów uruchomiona została rejestracja. Jak przekazał, wystawionych terminów było ponad 1,5 mln – od 25 stycznia do końca marca.

– Planowaliśmy, że będzie to około 6 tysięcy punktów i około 2 miliony terminów. Wczoraj okazało się, że część punktów – co przedstawiono nam rano, chodzi w szczególności o POZ-y – powiedziała, że nie zdąży do wieczora wystawić swoich kalendarzy. Dodatkowo nastąpiła mniej więcej godzinna przerwa w dostępie do centralnego kalendarza do ładowania terminów, ponieważ bardzo dużo punktów szczepień jednocześnie starało się wprowadzać terminy dla pacjentów – wyjaśniał Dworczyk.

W konsekwencji został uruchomiony „wariant B”, czyli w 30 szpitalach tymczasowych w największych miastach uruchomiono kilkaset tysięcy dodatkowych terminów. – Dla tych POZ-ów, które są w programie szczepień, a które nie zdążyły wczoraj zgłosić swojego kalendarza, wydłużyliśmy termin zgłoszeń. Do 25 stycznia liczba tych punktów, wierzymy, że w sposób znaczący się zwiększy, a liczba terminów dobije do 2 milionów – dodał Dworczyk.

RUSZYŁA STRONA RAPORTUJĄCA PROCES SZCZEPIEŃ

Szef KPRM powiedział, że ruszyła też strona raportująca proces szczepień. Ma ona być aktualizowana w styczniu raz dziennie, a od lutego kilka razy dziennie.

Strona przedstawiać będzie postępy w procesie szczepienia Polaków na COVID-19. – Chcemy, żeby ten proces był transparentny – powiedział Dworczyk.

Na stronie jest dostępna mapa Polski, wraz z informacjami o zaszczepionych pierwszą i druga dawką szczepionki antycovidowej. Informacje są przedstawione z podziałem na grupy wiekowe i płeć.

FORMULARZ ZGŁOSZENIOWY NA SZCZEPIENIA DZIAŁA JUŻ BEZ PRZESZKÓD

Dworczyk na konferencji prasowej nawiązał do sytuacji związanej z działaniem systemu informatycznego w pierwszych godzinach jego uruchomienia.

– Trzeba sobie jasno powiedzieć, że nie obyło się w czasie startu całego centralnego kalendarza bez pewnych problemów. Ze względów technicznych i ze względu na duże zainteresowanie i dużą liczbę zapytań wysyłanych z sytemu, o ile system rejestracji działał od północy i można było rejestrować się bez przerwy – wprawdzie system zwolnił, ale strona cały czas działała – o tyle system zgłaszania swojej gotowości i zapisów na początku, tuż po północy nie zadziałał – powiedział szef KPRM.

Jak poinformował, było to wywołane „problemem technicznym” i bardzo dużą ilością zapytań przesyłanych przez system. – Mniej więcej po 20 minutach udało nam się uruchomić formularz zgłoszeniowy pod nowym adresem, a ok. 1 w nocy już przywróciliśmy pełną funkcjonalność systemu i ten formularz do tej pory bez przeszkód działa – powiedział.

Dworczyk podkreślił, że jako, iż jest to „wielka operacja teleinformatyczna”, to taka sytuacja mogła się wydarzyć i miała miejsce, o czym trzeba uczciwie mówić. – Najważniejsze, że udało nam się tę sytuację szybko opanować – podkreślił szef KPRM.

ANALIZOWANE SĄ MOŻLIWOŚCI, BY W POLSCE BYŁO WIĘCEJ SZCZEPIONEK

W imieniu państw członkowskich Komisja Europejska negocjowała kontrakty na szczepionki przeciw Covid-19 z producentami. Mechanizm unijny zakłada dostarczania do krajów Wspólnoty proporcjonalnej do liczby mieszkańców liczby dawek szczepionki. W ramach mechanizmu unijnego wszystkie kraje UE otrzymały pierwsze dawki w tym samym czasie.

Dworczyk na konferencji prasowej był pytany, czy Polska będzie starała się o zwiększenie dostaw poza mechanizmem unijnym. – Oczywiście analizujemy wszystkie możliwości związane z tym, aby szybciej do Polski docierały szczepionki – powiedział szef kancelarii premiera i pełnomocnik rządu ds. szczepień.

Dodał, że to producenci mają różnego rodzaju problemy, w wyniku czego zmieniane były deklaracje dotyczące dostarczania danej liczby szczepionki.

– Jeden z zapisów umowy, którą zawarliśmy w ramach UE, mówi o tym, że kraje, które są stronami umowy, nie będą pozyskiwały oddzielnie tego preparatu, ale my analizujemy wszystkie możliwości, żeby było więcej szczepionek w Polsce w krótszym terminie – to jest kluczowa sprawa, dobro pacjentów polskich jest tutaj sprawą nadrzędną – podkreślił szef KPRM.

TRANSPORT DO PUNKTU SZCZEPIEŃ LUB PRZYJAZD ZESPOŁU MOBILNEGO ZAMÓWIMY TELEFONICZNIE

Dworczyk był również pytany o to, jak zasygnalizować, że trzeba przyjechać do pacjenta np. z niepełnosprawnością, aby go zaszczepić.

Jak wyjaśnił, transport do punktu szczepień można zamówić za pośrednictwem infolinii, a także w gminach pod specjalnym telefonem udostępnionym przez samorząd. – W bardzo wielu gminach Państwowa Straż Pożarna i Ochotnicza Straż Pożarna we współpracy z gminami organizuje dowóz pacjentów do punktów szczepień – podkreślił.

– Są też osoby, do których musi pojechać zespół mobilny. W większości punktów szczepień są takie zespoły mobilne, które mogą do leżącego pacjenta dojechać – oświadczył.

LICZBA DOSTARCZANYCH SZCZEPIONEK DOSTOSOWANA DO POTRZEB MIEJSCOWOŚCI

Dworczyk zwracał uwagę, że mapa punktów szczepień i zapotrzebowania na szczepionki w tej chwili kształtuje się i do 25 stycznia – kiedy rozpoczną się szczepienia grupy pierwszej – jeszcze będzie się kształtowała. – Potem ona i tak będzie jeszcze uzupełniana. To jest sprawa oczywista, że będziemy dopasowywać liczbę dostarczanych szczepionek do zamówień – mówił.

Zapewnił, że nie ma takiej możliwości, żeby do miejscowości, w której jest mniej osób potrzebujących, trafiło więcej szczepionek i tym samym nie trafiło do gminy, gdzie tych potrzebujących jest więcej.

Przypomniał, że aby szczepionki trafiły do danego punktu, ten punkt musi złożyć zapotrzebowanie. – Jeżeli jakiś punkt nie składa tego zapotrzebowania w systemie SDS, to wiemy, że ta pula jest wolna i można ją przenieść do punktu, gdzie zapotrzebowanie jest większe. Elastycznie będziemy do tej kwestii podchodzić – podkreślił Dworczyk.

Zaznaczył, że to, co dziś nas ogranicza, to liczba szczepionek, które trafiają do Polski w ramach unijnego mechanizmu. – Jeżeli tylko liczba tych szczepionek się zwiększy, wtedy też zmniejszy się problem z dostępnością w różnych częściach Polski w punktach szczepień do tego preparatu – dodał.

„PRZYJĘLIŚMY MODEL, KTÓRY NAJLEPIEJ POZWALA URUCHOMIĆ SYSTEM SZCZEPIEŃ”

Dworczyk przyznał, że rząd analizował różne scenariusze podziału ograniczonej „ze względu na mechanizm unijny” liczby szczepionek.

– W naszym przekonaniu najbardziej sprawiedliwym podziałem było to, żeby szczepionka była równomiernie dostępna na terenie całej Polski. Przyjęty przez nas sposób podziału 30 szczepionek na punkt ma jeden walor – cały ten system rusza. Nie jest tak, że działa kilkadziesiąt punktów szczepień, tylko w całym kraju ruszają punkty szczepień i one nabierają prędkości szczepień wraz z dostawami szczepionek – powiedział.

Przypomniał również, że producenci szczepionek deklarują zwiększenie dostaw pod koniec pierwszego kwartału.

– Przyjęliśmy model, który w naszym przekonaniu jest najbardziej sprawiedliwy i najlepiej, najpłynniej pozwala uruchomić cały system szczepień w Polsce – podkreślił Dworczyk.

 

PAP/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj