Podsiąkanie wody na posadzce, przecieki na ścianach czy spękane stropy. W takim stanie są hale garażowe na Osiedlu Lawendowe Wzgórza w Gdańsku. Półotwarte budynki garażowe, jak wskazują mieszkańcy, mogą zagrażać bezpieczeństwu. Usterki są na bieżąco zgłaszane deweloperowi Robyg, ale po naprawach pojawiają się ponownie – część w tych samych miejscach.
Problemy ze stanem hal garażowych mają Wspólnoty LW 18-24 wraz ze współwłaścicielami miejsc z innych wspólnot.
– Jak Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego odebrał ten budynek? Są nawet dokumenty, w których poprzedni zarządca – spółka-córka firmy Robyg – w dniu odbioru obiektów sama wskazała, że są tam przecieki, czyli już w 2014 roku – mówi Paweł Makarski, członek Zarządu Wspólnoty LW 18-24. – Z kolei w pierwszej umowie zawartej z firmą sprzątającą hale, w w zakresach jej czynności jest wymiatanie zastoin wody z górnego poziomu. Czyli Widać, że już w pierwszych dniach użytkowania było coś nie tak – podkreśla.
JEST CORAZ GORZEJ
Mieszkańcy wyliczają, że w 2015 roku w jednej hali było kilka miejsc gdzie można było wskazać usterki. Dziś jest ich około 40.
– Woda wybija od spodu, ściana, jak widać, jest cała mokra. Strop się ugina, a powinien pękać w inną stronę. Jeśli zarysowania są z innej, to jest to zdecydowanie wada wykonawcza. Podczas betonowania zabrakło pielęgnacji betonu i strop popękał. Szczeliny są na wylot – mówią mieszkańcy.
– Każda oddana hala jest niestety w takim stanie. Wymaga napraw, bez przerwy są jakieś roboty. Przyjdzie jeden pracownik, „podłubie” łyżką i to ma być efekt naprawy? Są zacieki, ściany pozalewane, grzyb, kraty nierówno położone – wymieniają.
Sami regularnie wysyłają informacje o usterkach i przeciekach. Nie na każde jest reakcja, a próby napraw okazują się nieskuteczne. Część aut, które parkuje w hali na dolnym poziomie, ma brudne szyby.
NIC NIE ZADZIAŁAŁO
Mieszkańcy pisali w tej sprawie do PINB, ale postępowania nie wszczęto.
– Napisaliśmy także do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który wręcz nakazuje podjęcie działań inspektorowi powiatowemu w Gdańsku, ale, mimo to, nic się nie zadziało – informują mieszkańcy.
Współwłaściciele miejsc w hali przy budynku LW 24 zgłosili także swoje uwagi dotyczące nieprzekazania kompletnej dokumentacji powykonawczej na działkę hali oraz sam budynek, a także brak oficjalnego przekazania części działki, która mogła być przez nich użytkowana dopiero po ponad dwóch latach od pozwolenia.
NIESKUTECZNE ROZWIĄZANIA
Deweloper zna problem usterek w halach garażowych na Lawendowych Wzgórzach i przyznaje, że naprawy nie zawsze są skuteczne. Zapewniał też kontynuację prac naprawczych.
– Na zlecenie Robyg sporządzona została opinia techniczna, w której wskazano konkretne działania, mające na celu likwidacje usterek. Takie działania podjęliśmy, m.in. zaimpregnowaliśmy górną część płyty parkingowej, wypełniliśmy mikroszczeliny, wykonaliśmy dodatkowy system odwodnienia, dzięki czemu udało się wyeliminować problem zalegania wody na górnej płycie – poinformował Arkadiusz Borowiecki, dyrektor ds. realizacji inwestycji w Gdańsku.
Niestety początkowo skuteczne rozwiązania okazały się przy dłuższej eksploatacji niewystarczające.
– Na stropie ponownie pojawiły się mikroszczeliny i przecieki. Dlatego zleciliśmy wykonanie ponownej ekspertyzy, dzięki której wybierzemy optymalne rozwiązanie dla zgłaszanych usterek. Zapewniamy, że po wykonaniu ekspertyzy i wyborze właściwej technologii, niezwłocznie przystąpimy do prac mających na celu usunięcie usterek – dodaje Borowiecki.
Ze względu na rodzaj prac ich wykonanie planowane jest od maja do września tego roku.
Więcej na ten temat można posłuchać tutaj:
Aleksandra Nietopiel/ako