Gdańska policja zatrzymała 53-latka, który uszkodził szlaban, a potem znieważył i uderzył policjanta. Mężczyźnie grozi teraz pięć lat więzienia.
Kilka dni temu policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że pijany mężczyzna wyłamał szlaban, blokujący dostęp do podziemnego garażu. Zatrzymał go pracownik ochrony budynku. Mundurowi na miejscu zastali nietrzeźwego 53-latka, który z uwagi na obrażenia twarzy wymagał pomocy medycznej.
PRÓBOWAŁ WYRWAĆ SZLABAN
– Policjanci od razu wezwali na miejsce interwencji ratowników medycznych, którzy opatrzyli mężczyznę. Śledczy ustalili, że 53-latek próbował dostać się na teren budynku przez szlaban. Najpierw próbował go wyrwać, potem opierał się o niego całym ciałem. Nagle szlaban pękł, a mężczyzna upadł twarzą na betonowy wjazd – poinformowała starszy aspirant Karina Kamińska z gdańskiej komendy miejskiej.
– Gdy po badaniach w szpitalu policjanci doprowadzali go do policyjnej celi, mężczyzna obrażał ich, a jednego z funkcjonariuszy uderzył w brzuch – dodaje.
53-latek usłyszał już zarzuty uszkodzenia szlabanu, znieważenia policjantów oraz naruszenia nietykalności cielesnej jednego z nich. Mieszkańcowi Gdańska grozi pięć lat więzienia.
Grzegorz Armatowski/ako