Funkcjonariusze służby więziennej oddali ponad 70 litrów krwi. Na pierwszym miejscu Malbork i Sztum. „Honorowe krwiodawstwo jest wpisane w etos”

Zakończyła się trwająca od 8 lutego Ogólnopolska Akcja Honorowego Oddawania Krwi „Służymy pomocą – mamy to we krwi”. Po raz pierwszy w czteroletniej historii przedsięwzięcia, organizowanego przez Dyrektora Generalnego Służby Więziennej i Zespół ds. Popularyzacji Honorowego Krwiodawstwa w Służbie Więziennej odbyło się ono pod patronatem Ministerstwa Sprawiedliwości i Ministerstwa Zdrowia.

– Funkcjonariusze służby więziennej nie tylko dbają o praworządność i bezpieczeństwo obywateli, są także gotowi nieść bezinteresowną pomoc innym ludziom. Honorowe krwiodawstwo jest wpisane w etos funkcjonariusza publicznego i w naszej formacji staje się coraz bardziej popularne – mówi mjr Marek Stuba, rzecznik prasowy Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Gdańsku. Jak informuje Marek Stuba, w placówkach penitencjarnych w całym kraju działają 83 kluby honorowego krwiodawstwa, które skupiają prawie 2,5 tysiąca członków, w tym także emerytów.

W jednostkach Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Gdańsku w ramach obecnej akcji 156 funkcjonariuszy oddało ponad 70 litrów krwi. Najwięcej krwi oddali funkcjonariusze Zakładu Karnego w Malborku. W akcji uczestniczyły tutaj 43 osoby. Do akcji włączyli się także pracownicy służby więziennej w ZK Sztumie. Krew oddało tu 32 strażników.

– Cieszymy się tak licznym udziałem i dziękujemy wszystkim funkcjonariuszom i pracownikom służby więziennej, którzy wzięli udział w akcji pamiętając, że: „stawką w tej grze jest życie” – mówi mjr Marek Stuba.

 

Witold Chrzanowski/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj