Mija 76 lat od zakończenia walk o wyzwolenie Gdyni. Z tej okazji złożono kwiaty przed pomnikiem Polski Morskiej. W uroczystości udział wzięli m.in. Joanna Zielińska – przewodnicząca Rady Miasta Gdyni oraz inni samorządowcy.
To szczególny dzień w historii miasta. 28 marca uczczono 76. rocznicę wyzwolenia naszego Gdyni spod niemieckiej okupacji. Uroczystość miała charakter kameralny i symboliczny.
– Okupacja niemiecka w Gdyni rozpoczęła się 14 września 1939 roku, ale należy pamiętać, że do 19 września broniło się Oksywie pod dowództwem płk. Stanisława Dąbka. Tego dnia do miasta wkroczyły pierwsze jednostki Wehrmachtu i oddziały niemieckie, które pozostały w nim aż do 28 marca 1945 roku – mówiła Joanna Zielińska, przewodnicząca Rady Miasta Gdyni. – Trwający ponad pięć i pół roku okres hitlerowskiej okupacji stanowi najtragiczniejszą kartę w historii naszego miasta. Wielu mieszkańców straciło życie, m.in. w Piaśnicy i Stutthofie – dodała.
DEPORTACJA GDYNIAN
Jak przypomniała przewodnicząca, dziesiątki tysięcy ludzi musiały opuścić swoje mieszkania w ramach przymusowych deportacji i wyjechać z Gdyni.
– Pozostali gdynianie byli germanizowani, ale władzom niemieckim nie udało się zatrzeć przedwojennego etosu naszego miasta – mówiła Zielińska.
28 marca to dzień, w którym w sposób szczególny upamiętnia się również Tajny Hufiec Harcerzy i jego działania w czasie okupacji. Dzięki jego działaniom Gdynia nie zamieniła się w gruzy.
WYZWOLENIE GDYNI
Gdynia była jednym z głównych ogniw niemieckiego systemu obronnego nad Zatoką Gdańską. Wyzwolenie miasta to efekt zmasowanej ofensywy wojsk radzieckich i polskich. 13 marca 1945 roku armie 1. i 2. Frontu Białoruskiego stanęły na przedpolach przygotowanego do długotrwałej obrony Trójmiasta.
Po dwóch tygodniach zaciekłych walk wojska dotarły do Gdyni. 26 marca rozpoczął się szturm. Walki o poszczególne dzielnice Gdyni były bardzo zacięte. 28 marca 1945 roku ostatecznie wyparto z miasta niemieckich okupantów. Gdynia była wolna i prawie nie ucierpiała.
Resztki wojsk niemieckich broniły się jeszcze do 5 kwietnia na Oksywiu, prowadząc ewakuację drogą morską na Półwysep Helski.
oprac. ako