Garaże w Nowym Porcie na razie bez zmian. Po uwagach mieszkańców zaplanowano konsultacje społeczne

Sprawa tymczasowych garaży w Nowym Porcie w Gdańsku na razie nie zostanie rozstrzygnięta. Po uwzględnieniu uwag mieszkańców wstrzymano zmiany w planie miejscowym, obejmującym teren, na którym stoją blaszaki.

Dodatkowy czas, jaki dostali mieszkańcy Nowego Portu, będzie wykorzystany na konsultacje społeczne, bo tych, zdaniem radnych dzielnicowych, zabrakło. – Teren w obecnym stanie nie wszystkim się podoba i duża cześć lokalnej społeczności uważa, że to powinno się zmienić. Chcemy też poznać opinie ludzi na temat tego, co by tutaj widzieli po ewentualnym przeniesieniu garaży czy ich zburzeniu – mówi Kamil Rychlak, przewodniczący Rady Dzielnicy Nowy Port.

A MOŻE SPRZEDAĆ DZIAŁKĘ?

Teren między ulicami Wyzwolenia i Kasztanową od lat wzbudza emocje. Plan likwidacji garaży nie jest jedynym pomysłem na jego zagospodarowanie. Wcześniej pojawiła się propozycja przeznaczenia pieniędzy ze sprzedaży kłopotliwej działki na inną inwestycję, od lat oczekiwaną przez mieszkańców.

– Ewentualne pieniądze ze sprzedaży można by przekazać na rekultywację Szańca Zachodniego. Ten teren ciągle ma pecha, w pierwszej i drugiej rewitalizacji się nie załapał. Gdyby udało się ten teren sprzedać i przeznaczyć pod usługowo-mieszkaniowe funkcje, to być może pieniądze mogłyby być przeznaczone na rewitalizację czy rekultywację tego obszaru – mówi radna Beata Dunajewska.

WĄTPLIWOŚCI MIESZKAŃCÓW

W rejonie ulic Wyzwolenia i Kasztanowej planowana tymczasem jest zabudowa mieszkaniowo-usługowa do pięciu kondygnacji z urządzeniem zieleni. W tej chwili znajduje się tam około 150 blaszanych garaży. Obszar objęty jest Gminnym Programem Rewitalizacji.

Największe obawy mieszkańców wzbudza to, że po zmianach na tym terenie zabraknie dla nich miejsc postojowych. Poza tym chcieliby, żeby w tym miejscu pozostała ogólnodostępna zieleń wraz z rosnącymi tam drzewami.

Aleksandra Nietopiel/MarWer
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj