Przed Sądem Apelacyjnym w Gdańsku rozpoczął się proces odwoławczy ws. dwóch mężczyzn, oskarżonych o wielokrotne zgwałcenie kobiety. Poszkodowana była więziona w piwnicy przez męża Mariusza Sz., „polskiego Fritzla”, skazanego wcześniej na 25 lat więzienia. Jak poinformowała Joanna Organiak, koordynator ds. kontaktów Sądu Apelacyjnego z mediami, sąd przerwał rozprawę do 2 czerwca.
Na wniosek pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej sąd wyłączył jawność procesu.
WYROKI
Dwóch oskarżonych – Andrzej i Mirian Sz. – to bracia Mariusza Sz. Pierwszy z nich wyrokiem Sądu Okręgowego z lipca ubiegłego roku został skazany na karę 12,5 roku więzienia, a drugi na 12 lat więzienia. Andrzej Sz. i Mirian Sz. będą mogli ubiegać się o przedterminowe zwolnienie z więzienia po 3/4 odbytej kary. Ponadto Andrzej Sz. ma zapłacić na rzecz poszkodowanej kobiety 20 tys. zł nawiązki, a Mirian Sz. – 10 tys. zł. Obaj mają też zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną i jej dwiema córkami przez okres 15 lat, liczony od chwili opuszczenia więzienia.
Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wnieśli obrońcy oskarżonych.
ZNĘCANIE ZE SZCZEGÓLNYM OKRUCIEŃSTWEM
Tragedia miała miejsce w małej kaszubskiej wiosce. Znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad kobietą zaczęło się w 2006 r. i trwało do grudnia 2010 r. Głównego oskarżonego w tej sprawie – Mariusza Sz. – oskarżono o przetrzymywanie żony w piwnicy od stycznia 2009 r. do grudnia 2010 r., wiązanie jej, bicie, głodzenie, wielokrotne gwałty na niej.
Mężczyzna, nazwany przez media „polskim Fritzlem”, umożliwiał też dokonywanie gwałtów na związanej i pozbawionej wolności kobiecie swoim dwóm braciom za pieniądze na alkohol, a także innym, nieustalonym mężczyznom. Oskarżonym w tej sprawie był też kuzyn Mariusza Sz., ale zmarł on w trakcie postępowania sądowego.
Mariusz Sz. był też oskarżony o fizyczne i psychiczne znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad dwiema córkami oraz o seksualne molestowanie starszej z nich. Zarzucono mu również fizyczne znęcanie się nad kolejną partnerką i jej synem oraz zagłodzenie na śmierć psa. W grudniu 2017 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku utrzymał wyrok 25 lat więzienia dla Mariusza Sz., wydany przez sąd niższej instancji.
PAP/ap