Przekop Mierzei Wiślanej postępuje zgodnie z planem, wylewany jest pierwszy asfalt, powstaje nowa droga, trwa także wykonywanie zasilania. Plan jest taki, by w 2023 roku zakończyć inwestycję. Uda się? M.in. na to pytanie starali się odpowiedzieć Marek Lewandowski, rzecznik „Solidarności” oraz Grzegorz Pellowski, trójmiejski piekarz i mistrz cukiernictwa w audycji „Ludzie i Pieniądze”.
Program prowadziła Iwona Wysocka.
– Obecnie prace wyglądają imponująco. Czy jest to zasadna inwestycja? Zawsze powtarzam, że to tylko możliwość. Zobaczymy, jak z niej skorzystają takie miejscowości jak Frombork, Elbląg czy inne, które były odcięte od świata. Dopiero to pozwoli nam ocenić, czy działania były właściwe – wskazał Marek Lewandowski.
– Trzeba zrozumieć, że przekop stwarza ogromne możliwości miejscowościom, do których można przez niego dopłynąć. Jestem pod wrażeniem tego tunelu, choć najpierw podchodziłem sceptycznie. Ogromnym wydarzeniem będzie, gdy już zostanie otwarty. Już teraz tłumy ludzi oglądają postępy prac, latają drony. Jak prezydenci skorzystają z możliwości, taki będzie efekt – ocenił Grzegorz Pellowski.