Plan na rzecz zerowego zanieczyszczenia Bałtyku już w przyszłym tygodniu. „Traktujemy tę kwestię bardzo poważnie”

Pod koniec kwietnia europarlament wezwał UE do oczyszczenia Morza Bałtyckiego z wraków statków i broni chemicznej z okresu II wojny światowej. Komisja Europejska uwzględni to w planie na rzecz zerowego zanieczyszczenia, który ma zostać przedstawiony w przyszłym tygodniu – dowiedziała się PAP. Pomysłodawcami inicjatywy byli europosłowie PiS Kosma Złotowski i Anna Fotyga.

 

W rozmowie z PAP urzędniczka KE wysokiego szczebla, prosząca o zachowanie anonimowości, przybliżyła także szczegóły. – Zgodnie z porozumieniem międzyinstytucjonalnym między Parlamentem Europejskim a Komisją, Komisja przeanalizuje szczegółowo rezolucję i odpowie na nią na piśmie w ciągu trzech miesięcy. Traktujemy tę kwestię bardzo poważnie i odzwierciedlimy to również w naszym planie działania na rzecz zerowego zanieczyszczenia, który ma zostać przedstawiony w przyszłym tygodniu – wyjaśniła.

PRACA RÓWNIEŻ NA SZCZEBLU MIĘDZYNARODOWYM

Zapewniła też, że jej instytucja współpracuje z państwami członkowskimi i na szczeblu międzynarodowym w celu rozwiązania problemu amunicji konwencjonalnej i chemicznej zatapianej na wodach europejskich (zwłaszcza w Morzu Bałtyckim) przed wejściem konwencji londyńskiej z 1975 roku.

– Jest to problem, który stanowi zagrożenie dla środowiska morskiego, a także przeszkodę w działalności morskiej. Komisja zachęca do działań zarówno krajowych, jak i międzynarodowych, biorąc pod uwagę wnioski z sympozjum w sprawie wyzwań związanych z niewybuchami, które odbyło się w Brukseli w 2019 roku. Ze względu na charakter problemu, bezpośrednio zainteresowane państwa członkowskie będą musiały rozważyć możliwości praktycznych działań następczych. W ramach planu działania UE w zakresie strategii bezpieczeństwa morskiego z 2018 roku państwa członkowskie zgodziły się podjąć określone działania na Morzu Bałtyckim, aby zoptymalizować usuwanie zatopionej w morzu amunicji chemicznej i niewybuchów – przypomniała rozmówczyni.

Poinformowała, że w styczniu 2021 roku. KE uruchomiła specjalną procedurę w celu sporządzenia mapy zatopionej amunicji, określenia zestawu wspólnych procedur i modeli reagowania w przypadku przypadkowego wydobycia niewybuchów, a także określenia zestawu optymalnych praktyk w zakresie usuwania i ograniczania szkodliwych skutków zanieczyszczeń dla środowiska morskiego. Procedura zostanie zakończone do końca 2021 roku.

INICJATYWĘ POPARŁO 660 EUROPOSŁÓW

Pod koniec kwietnia Parlament Europejski przyjął na sesji plenarnej rezolucję ws. broni chemicznej zatopionej w Bałtyku. Inicjatywę, której pomysłodawcami byli europosłowie PiS Kosma Złotowski i Anna Fotyga, poparło 660 europosłów, przy ośmiu głosach sprzeciwu i 25 wstrzymujących się.

– Parlament Europejski, przyjmując tę rezolucję potwierdził, że problem broni chemicznej zalegającej na dnie Bałtyku ma wymiar międzynarodowy i może zostać rozwiązany tylko dzięki współpracy rządów krajowych, Unii Europejskiej i NATO. Potrzebne są oczywiście środki finansowe oraz badania nad technologiami bezpiecznego usuwania i utylizacji szkodliwych substancji z dna morskiego – oznajmił wówczas Złotowski.

ODPOWIEDZIALNOŚĆ ROSJI I NIEMIEC

Przypomniał, że państwa takie jak Polska czy kraje bałtyckie przez długi czas były zmuszone same szukać rozwiązań, mimo że zanieczyszczenie Bałtyku było efektem decyzji politycznych aliantów i działań wojsk okupujących ten region.

– To właśnie Rosja i Niemcy ponoszą największą odpowiedzialność za obecny stan rzeczy i to od tych rządów oczekujemy większego zaangażowania. Morze Bałtyckie ma ogromny potencjał ekonomiczny, który nie może być w pełni wykorzystany bez oczyszczenia dna z amunicji, wraków pełnych paliwa czy zbiorników z bronią chemiczną. To poważne wyzwanie między innymi dla procesu budowy farm wiatrowych. Mam nadzieję, że ta rezolucja, przyjęta zdecydowaną większością i ponad podziałami politycznymi, zmotywuje Komisję Europejską do znalezienia dodatkowych środków na oczyszczenie dna Bałtyku – dodał eurodeputowany.

WSPARCIE CAŁEGO PARLAMENTU

– Cieszę się, że udało się mi wspólnie z Kosmą Złotowskim uzyskać wsparcie całego parlamentu dla tak istotnej sprawy. Rezolucja zawiera wszystkie postulaty, o które zabiegaliśmy. Wiem, że Komisja Europejska, w której od dłuższego czasu interweniujemy, przygotuje studium mające kompleksowo odpowiedzieć na nasze apele, w tym zmapować zatopioną broń chemiczną, skoordynować działania i procedury reagowania, wypracować najlepsze metody usuwania niewybuchów – podsumowała wówczas europoseł Anna Fotyga.

PAP/mw

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj