Podczas drugiej debaty pod szyldem I Forum Morskiego Radia Gdańsk dyskutowaliśmy o tym, w jaki sposób polskie porty wychodzą z pandemii. Gwałtowne rozprzestrzenienie się koronawirusa zmieniło łańcuchy dostaw i trwale odcisnęło się na sytuacji firm z branży transportowej oraz logistycznej. Jak pandemia wpłynęła na krajowe porty? Jak zmienia ich plany inwestycyjne? Czy porty są osłabione, a może wręcz przeciwnie – lepiej przygotowane do globalnej rywalizacji? Między innymi na te pytania odpowiadali zaproszeni przez Radio Gdańsk eksperci.
Na początku debaty goście podsumowali miniony rok. Czy pandemia wpłynęła na rynek morski?
– Niepewność, brak danych, informacji, ekspertów. Każde źródło jest trochę inne i trudno było planować cokolwiek na najbliższe tygodnie, miesiące. Prognozy okazały się nietrafne – wspominał sytuację z początku pandemicznego okresu prof. Adam Weintrit.
– Na początku nie wszyscy zdawali sobie sprawę z tego, co się wydarzy w 2020 roku. Pierwsze zaniepokojenie powstało wtedy, kiedy zaczęły spadać awizacje statków kontenerowych, oceanicznych. Najgłębsza faza kryzysu trwała około pół roku – dodał Łukasz Greinke.
– Port Gdynia ma inny charakter, jeśli chodzi o żeglugę kontenerową. Zakładaliśmy, że rok 2020 zakończymy mniejszym wolumenem niż w roku poprzednim. W sierpniu zaczęliśmy odrabiać straty. Zaczęliśmy doganiać – mamy ok. trzyprocentowy wzrost – przypomniał Maciej Bąk. – Koronawirus nas dotknął, w przypadku kontenerów odnotowaliśmy mniejszy wzrost – 1 proc. Niektórzy twierdzą, że COVID-19 nas nie dotyczy. Jasny jest związek między koniunkturą gospodarczą a przeładunkami na świecie – dodał.
(Fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)
Nasi goście poruszyli również temat inwestycji. Rozmawiali o zmianach, jakie zaszły w poszczególnych portach.
– Inwestycyjnie jesteśmy na szczycie możliwości Urzędu Morskiego. Realizujemy budowę drogi wodnej łączącą Zatokę Gdańską z Zalewem Wiślanym i inwestycje związane z poprawą dostępu do portu gdańskiego – przypomniał Wiesław Piotrzkowski. – Musimy się zabezpieczyć, byśmy byli konkurencyjni w stosunku do innych portów. Przygotowaliśmy tor podejściowy o szerokości 600 m, o głębokości 18 m. Statki, które dziś poruszają się po morzach, oceanach świata, będą mogły się mijać. Wydłużamy falochron wyspowy, budujemy nowy, południowo-wschodni falochron, ale też remontujemy te, które powstały w latach 70. Sprawimy, że port będzie lepiej osłonięty przed działaniami natury – wyliczał.
– Infrastruktura dostępowa od strony lądu i wody to dla nas klucz. Jesteśmy bijącym sercem, ale potrzebujemy „układu krwionośnego” do dystrybucji towarów. Często sobie tego nie wyobrażamy, ale jest to bardzo gęsta siatka połączeń – wyjaśnił Łukasz Greinke. – Możemy mieć najpiękniejsze nabrzeża, ale jeśli będziemy mieć za małą suwnicę, nic nie wpłynie, bo kontenerowce są większe. Musimy obserwować rynek, polepszać infrastrukturę – to nasze zadanie – ocenił.
– Rynek usług portowych jest konkurencyjny. Prawda jest taka, że ładunki płyną do Polski, my je „odzyskujemy”. Wszystkie porty na polu przeładunkowym odnoszą sukcesy. Są inwestycje w kolej, infrastrukturę drogową – zauważył Maciej Bąk.
– Niektóre trendy w handlu i żegludze i tak by się wydarzyły, nawet jeśli nie byłoby koronawirusa. Nasze porty – Gdynia i Gdańsk – są największym portem kontenerowym, a konkurencja zostaje w tyle – ocenił Adam Weintrit – Tam, gdzie jest sukces, geopolityka zadziałała w odpowiednim momencie, tam obroty rosną. Niektóre państwa trochę się spóźniły – stwierdził.
TRZECIA DEBATA – 28 MAJA
28 maja zajmiemy się kursem, który obrał polski przemysł stoczniowy. Jego założenia rozwojowe przewidują, że krajową specjalizacją powinny być nowoczesne technologie, szczególnie zorientowane na ekologiczne „zielone napędy”. Polskie stocznie są liderem w projektach przebudowy statków i budowy nowych jednostek, napędzanych ekologicznie (LNG, napędy hybrydowe). Czy wykorzystamy ten trend rynkowy? Czy wejdziemy w technologię napędów wodorowych?
Te pytania zada Iwona Wysocka gościom, którymi będą: Krzysztof Fuzowski – wiceprezes ds. operacyjnych PGE Baltica, Jerzy Czuczman – prezes Forum Nowych Technologii oraz Maciej Kazienko – wiceprezes zarządu PSSE, a także analityk rynku energetycznego Przemysław Piesiewicz.
Partnerzy I Forum Morskiego Radia Gdańsk to: partner generalny – PKN Orlen; partnerzy główni – Port Gdynia, PGE Baltica, Port Gdańsk, Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna; partner – Centralny Port Komunikacyjny, Urząd Morski w Gdyni; partnerzy merytoryczni – Uniwersytet Morski, Politechnika Gdańska, Akademia Marynarki Wojennej, Uniwersytet Gdański; patroni medialni – TVP3 Gdańsk, „Tygodnik Solidarność”, „Magazyn Solidarność”.
ODLICZANIE DO WIELKIEGO FINAŁU
I Forum Morskie Radia Gdańsk odbędzie się w dniach 10–11 czerwca. Przedstawiciele świata nauki, eksperci i prezesi czołowych polskich spółek wezmą udział w sześciu debatach w studiu Radia Gdańsk.
– Szeroko rozumiana tematyka morska to jeden z najważniejszych elementów gospodarki i życia społecznego na Pomorzu, a także jeden z głównych tematów wielu audycji Radia Gdańsk. Można powiedzieć, że morze to jedna z naszych tematycznych specjalizacji. Jak mówi spot Radia Gdańsk, „nosimy morze w naszych sercach”. Postanowiliśmy wykorzystać tę specjalizację i zaprosić do wspólnej debaty na tematy morskie decydentów, przedstawicieli pracodawców i pracowników z branży morskiej, ekspertów i naukowców – mówi Adam Chmielecki, prezes i redaktor naczelny Radia Gdańsk.
(fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)
– W tym roku organizujemy pierwszą edycję Forum Morskiego, ale to projekt rozwojowy, przewidziany na wiele lat. Jednak już tegoroczna szeroka i pozytywna odpowiedź przedstawicieli środowiska na naszą inicjatywę pokazuje duże zapotrzebowanie na pogłębioną i merytoryczną dyskusję na temat gospodarki morskiej. Widać to chociażby poprzez szerokie grono partnerów instytucjonalnych Forum Morskiego Radia Gdańsk. Jako medium publiczne świadomie podejmujemy się roli inicjatora i integratora, skupiającego ważne obszary debaty publicznej – dodaje Adam Chmielecki.
Posłuchaj:
pOr/mrud