Błękitna flaga dla najczystszych i najbezpieczniejszych kąpielisk. Gdzie w Gdańsku najlepiej się wybrać? [POSŁUCHAJ]

Pierwszy dzień lata już niebawem. Oznacza to setki osób wypoczywających na plażach. Certyfikat „Błękitna flaga” daje gwarancję czystości i bezpieczeństwa nad morzem. Symbol ten ma oznajmiać turystom odpowiednie miejsce do wypoczynku.

„Błękitna flaga” to program mający na celu wyróżnienie kąpielisk wodnych i marin spełniających wymagane kryteria. Jury co roku wybiera najodpowiedniejsze miejsca do wypoczynku, względem konkretnych oczekiwań. Muszą one działać zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Symbolem jest powiewająca błękitna flaga, która informuje o odpowiednim stanie czystości i bezpieczeństwa odwiedzanego miejsca.

TYLKO DLA NAJLEPSZYCH

W wyborze odpowiednich miejsc program „Błękitna flaga” jury sugeruje się wieloma kryteriami. Podczas kontroli sprawdza się, czy te zasady są faktycznie przestrzegane.

– „Błękitna flaga” to certyfikat, który przyznawany jest obiektom najwyższej jakości. Między innymi dotyczy to czystości wody, zarządzania środowiskowego, a także dostępności obiektów. Kąpieliska i mariny są kontrolowane. Badamy wodę i jej jakość. Kryteria są bardzo rygorystycznie przestrzegane i raportowane. W sytuacji, kiedy parametry się pogorszą, mamy obowiązek usunięcia błękitnej flagi z obiektu – powiedział Leszek Paszkowski, dyrektor Gdańskiego Ośrodka Sportu.

GDZIE JEST NAJLEPIEJ?

W najbliższym sezonie na Gdańskich obiektach zawiśnie dziesięć takich flag. Będzie można je zobaczyć od 25 czerwca.

– Będą to cztery mariny: Marina Gdańsk, Żabi Kruk, Sienna Grobla oraz Tamka. Także są to kąpieliska, które mieszczą się w Jelitkowie, Molo Brzeźnie, na wyspie Stogi oraz na wyspie Sobieszewskiej, na ulicy Falowej oraz na Orlikach – dodaje Leszek Paszkowski.

GDAŃSZCZANIE PODZIELENI

Mieszkańcy Gdańska nie są zadowoleni z czystości plaż. Zauważyli, że ludzie pozostawiają po sobie odpady i nie dbają o miejsce wypoczynku. Wodę uważają za zanieczyszczoną. Program „Błękitna Flaga” jest im znany. Twierdzą, że to dobre posunięcie.

– Ostatnio byłam na stogach i jestem zbulwersowana. Plaża wygląda tragicznie. Jeżeli już, to polecam Jelitkowo. Słyszałam o programie „Błękitna Flaga” i wyszczególnionych najlepszych plażach. Uważam, że jest to potrzebne. Ludzie powinni bardziej o plaże dbać – mówi mieszkanka Gdańska.

PROBLEM W SEZONIE

– Powiem szczerze, że plaże nie są zbyt czyste. Ludzie nie dbają o nie. Zostawiają butelki, kapsle. Woda też nie jest za czysta. Zdarza się to, gdy przyjdzie sezon letni. Szczególnie widać to przy wyjściu z Wisły. Na Górkach Zachodnich jest taka właśnie nieprzyjemność. „Błękitna Flaga” to bardzo dobra akcja, jeśli jest to sprawdzane i są służby, które pilnują tego, by można bezpiecznie wyjść na plaże – dodaje kolejna z nich.

Dodatkowo certyfikat „Błękitna Flaga” otrzymał Jacht Generał Zaruski – reprezentatywna jednostka miasta Gdańska, na której realizowany jest program edukacji morskiej i ekologicznej dla młodzieży.

 

Posłuchaj materiału dziennikarki Radia Gdańsk:

 

 

Marta Włodarczyk/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj