Rozpoczęliśmy nasz wakacyjny cykl. „Muzyczne Lato z Radiem Gdańsk” nadawało z Gdyni

foto-gdynia-brutel

Gdynia, miasto z morza, jedna z części Trójmiasta. Portowa aglomeracja o wielkim, wielowymiarowym znaczeniu historycznym. W piątek 25 czerwca do godziny 15:00 nadawaliśmy z gdyńskiego Skweru Kościuszki, rozpoczynając cykl „Muzycznego Lata z Radiem Gdańsk”. Wozem satelitarnym będziemy podróżować w różne zakątki regionu, odkrywać nieznane, odczarowywać oczywiste, rozmawiać z interesującymi i inspirującymi ludźmi, próbować pomorskich specjałów i spotykać się z wami – naszymi słuchaczami.

Pierwszym przystankiem na wakacyjnej trasie była Gdynia. Od 12:00 byliśmy na Skwerze Kościuszki. Naszym pierwszym gościem był Paweł Brutel, zastępca dyrektora Gdyńskiego Centrum Sportu.

Paweł Brutel zapraszał do korzystania z gdyńskich kąpielisk. – Dzisiaj o 9:30 otworzyliśmy cztery bezpieczne kąpieliska w Gdyni: Śródmieście, Orłowo, Redłowo i Babie Doły – mówił.

 

Paweł Brutel podczas rozmowy z Włodzimierzem Raszkiewiczem (fot. Radio Gdańsk)

 

Zastępca dyrektora zwracał uwagę na wielką popularność siatkówki. – Mamy kilka boisk na gdyńskiej plaży Śródmieście. Ale nie tylko siatkówką Miejskie Centrum Sportu stoi w wakacje na plaży. Mamy bardzo atrakcyjne zajęcia z plażowego rugby dla dzieci. Mamy również turnieje beach soccera, skierowane przed wszystkim do dzieci i młodzieży. Cieszą się dużym zainteresowaniem. W tym roku postanowiliśmy zrobić jeszcze jeden turniej otwarty „Aktywna plaża”, który odbędzie się 10-11 lipca – opowiadał.

Paweł Brutel podkreślał, że większość atrakcji sportowych została w tym roku uruchomiona. – Jedynym, co w tym roku nie funkcjonuje, jest wypożyczalnia sprzętu sportowego, z powodów covidowych – podkreślał.

Posłuchajcie całej rozmowy:

Naszym kolejnym gościem była Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni. Jak zapewniała, celem władz Gdyni jest sprawienie, żeby wszyscy czuli się w mieście doskonale. – Trzeba było dobrze się do tego przygotować. Gdynia oferuje wiele różnych atrakcji zlokalizowanych w często bardzo odległych od siebie częściach miasta – mówiła.

 

foto-gdynia-gruszecka

O Gdyni opowiadała wiceprezydent miasta Katarzyna Gruszecka-Spychała (fot. Radio Gdańsk)

 

Katarzyna Gruszecka-Spychała mówiła, że Gdynia kojarzy się głównie z portem i statkami. – Myślę, że przede wszystkim trzeba zobaczyć tę Gdynię, która objawia się w całości, kiedy patrzymy na zacumowane jednostki. To jest absolutna esencja Gdyni i dla turystów, i dla mieszkańców Gdyni. Oczywiście jest co zwiedzać, mamy tu statki muzea, nieopodal fantastyczne Muzeum Miasta Gdyni – podkreślała.

Wiceprezydent żartobliwie zauważyła, że w Gdyni obecność morza jest wyczuwalna w różnych wymiarach. – Myślę, że i duchem, i ciałem czujemy, że jesteśmy nad morzem, bo wieje tutaj przez cały rok. Ale po to też przyjeżdżamy – stwierdziła.

Posłuchajcie całej rozmowy:

Po godzinie 13:00 w naszym studiu gościliśmy Maję Wagner, szefową gdyńskiej kultury. Urzędniczka została poproszona o wskazanie ulubionego przysmaku „na słodko”. – Byłaby to absolutnie szneka z glancem, z dobrą kawą. Ale jeżeli mówimy o zestawach letnich, absolutny top to gofry z jagodami z kaszubskich lasów. Również maliny i truskawki są jednymi z najlepszych dodatków, jeśli mówimy o słodkościach – zachwalała.

 

foto-gdynia-wagner

Maja Wagner opowiada o wydarzeniach kulturalnych w Gdyni (fot. Radio Gdańsk)

 

Maja Wagner mówiła, że pandemia pokrzyżowała nieco plany dotyczące wydarzeń kulturalnych. – W tym roku musieliśmy odejść od pomysłu organizacji dużych wydarzeń muzycznych. Natomiast organizowaliśmy spotkania dla mieszkańców bardziej w formie kameralnej, nastawionej na warsztaty poznawcze – mówiła.

Szefowa Wydziału Kultury w gdyńskim magistracie poinformowała, że letnie atrakcje zaczynają się już w najbliższą niedzielę. – Rozpoczynamy cykl koncertów muzyki promenadowej, prowadzonej przez pana Krzysztofa Dąbrowskiego, uwielbianego przez gdyńskich trójmiejskich melomanów – powiedziała.

Posłuchajcie całej rozmowy:

 

foto-gdynia-rybki

Gdyńskie rynki (fot. Radio Gdańsk)

 

W ramach „Muzycznego Lata z Radiem Gdańsk” będziemy poszukiwać pomorskich przysmaków. Ewelina Potocka i jej goście, Zyta Górna i Krzysztof Ilnicki, delektowali się małymi ciasteczkami nazywanymi „rybkami gdyńskimi”, które piecze Marek Zabiegałowski.

Posłuchajcie całej rozmowy:

Plenerowe studio Radian Gdańsk odwiedziła też Alicja Harackiewicz, dyrektor Centrum Nauki Experyment, która polecała wypróbowanie symulatora jazdy po spożyciu alkoholu lub środków odurzających. – Ważne, żebyśmy sobie uświadamiali, że nie jesteśmy tacy szybcy, tacy sprawni – tłumaczyła.

 

foto-gdynia-harackiewicz

Alicja Harackiewicz opowiada o Centrum Nauki Experyment (fot. Radio Gdańsk)

 

Alicja Harackiewicz zachęcała też do odwiedzania Centrum z dziećmi w wieku szkolnym. – Myślę, że nie ma nic bardziej fascynującego niż poznawanie nowych rzeczy. W każdym wieku. Cała nasza siła w tym, żeby uczenie zamienić w zabawę, coś przyjemnego. Myślę, że nasze Centrum jest bardzo dobrym narzędziem, żeby wprowadzić dzieciaki w świat nauki. Przecież niemowlaki świetnie bawią się garnkami. To dlaczego siedmiolatki nie miałyby bawić się mikroskopami czy innymi narzędziami laboratoryjnymi? To jest ten cudowny okres życia, kiedy nikt nie ocenia, czy doświadczenie nam wyszło ani czy jesteśmy zdolni. To jest czyste eksperymentowanie – zauważyła.

– Żaden naukowiec nie zrobiłby żadnego odkrycia, gdyby nie miał tysiąca porażek i nie wyciągał z nich wniosków. Najważniejsze jest, żebyśmy nie bać się porażek, bo przecież na nich się uczymy. Dziecko bawiące się w kałuży nie jest nastawione na ocenę, tylko świetnie się bawi – mówiła z entuzjazmem.

Posłuchajcie całej rozmowy:

Jako ostatni w naszym mobilnym studiu w Gdyni zasiedli Maksymilian Bochenek i Anna Posłuszna z Muzeum Emigracji. Zaprosili słuchaczy do odwiedzenia czasowej wystawy „Klimaks”, która opowiada o doświadczeniu przyrody z perspektywy polskich osadników migrujących do Ameryki Południowej na przełomie XIX i XX wieku.

– Klimaks to słowo zapożyczone z języka nauk przyrodniczych i oznacza końcowe, ale nie ostateczne stadium rozwoju jakiegoś środowiska. To dobrze ugruntowane środowisko, które jednak zawsze podlega jakieś modyfikacji, bo zawsze pojawia się jakiś czynnik, który wpływa na to, ze zaczyna odreagowywać – wyjaśniał Maksymilian Bochenek, pełnomocnik dyrektora ds. programowych w muzeum.

 

foto-gdynia-bochenek-posluszna

Maksymilian Bochenek i Anna Posłuszna opowiadają o programie Muzeum Emigracji (fot. Radio Gdańsk)

 

Muzeum Emigracji przygotowało też program dla dzieci i rodzin. W nawiązaniu do wystawy „Klimaks” odbędzie się cykl warsztatów rodzinnych „Ameryka spod równika”. – Będzie to okazja, żeby poznać wspólnie z rodziną faunę i florę Ameryki Południowej, ale też poruszać się w rytm samby czy poczuć piłkarskie emocje – mówiła Anna Posłuszna, kierownik działu edukacji.  – Staramy się podkreślać, ile rzeczy do nas przywędrowało. Pokazywać naszym najmłodszym odbiorcom, że bez migracji ten świat nie wyglądałby tak jak wygląda, i że jest to wielka wartość, z której chcemy czerpać jak najwięcej – dodała.

Korzystając z luzowania obostrzeń Muzeum Emigracji powoli wraca też ze stałymi cyklami dla dorosłych, o których także usłyszeliśmy w programie.

Posłuchajcie całej rozmowy:

 

Więcej o naszym wakacyjnym cyklu Muzyczne Lato z Radiem Gdańsk >>> TUTAJ.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj