19 zastępów strażaków gasiło pożar kościoła w Kępkach. Parafianie winią budowlańców

20210701 201018

Płonął kościół pod wezwaniem Maksymiliana Kolbe w Kępkach w powiecie nowodworskim. W sumie w akcji wzięło udział 19 zastępów strażackich, w tym dwa operacyjne. Spłonęła część poszycia dachowego, duże zniszczenia spowodowała także woda podczas akcji gaśniczej. Mieszkańcy twierdzą, że do pożaru mogli przyczynić się robotnicy remontujący dach.

Po zauważeniu ognia parafianie rzucili się do ratowania dobytku świątyni. – To nasz kościół. Proboszcz tyle serca włożył. Nowe ławki udało nam się wynieść i większość z mieszkania proboszcza, jakieś książki zostały. Cała wieś się rzuciła na ratunek – opowiada pani Alina.

Mieszkańcy podejrzewają, że pożar ma związek z pracami prowadzonymi u frontu świątyni. – Tam papę kładli, w taką pogodę? Na 100 proc. to przyczyna pożaru – z przekonaniem mówi pani Janina.

(fot. Radio Gdańsk/Marek Nowosad)

Proboszcz nie chciał się wypowiadać, był wyraźnie załamany. – Na miejscu zadysponowaliśmy, po zgłoszeniu tuż po godzinie 19:00, 17 wozów gaśniczych z powiatu ale także z Elbląga i dwa wozy operacyjne z drabinami. Udało się wykryć źródło ognia – mówił podczas akcji gaśniczej dowodzący kapitan Hubert Grzesiowski, zastępca komendanta PSP w Nowym Dworze Gdańskim.

Straty w kościele w Kępkach szacować będzie specjalnie powołana komisja.
 

Marek Nowosad/Grzegorz Armatowski/mrud

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj