Lekarzom nie udało się uratować życia czternastolatki potrąconej tydzień temu w Chałupach na Półwyspie Helskim. Dziewczyna wpadła pod samochód 13 sierpnia na trasie 216. Do szpitala trafiła na pokładzie śmigłowca ratowniczego. Jak mówi sierżant Monika Mularska z puckiej policji, jej obrażenia były bardzo rozległe.
Śledczy ustalili, że czternastolatka z Bełchatowa wbiegła pod samochód w niedozwolonym miejscu.
Sebastian Kwiatkowski/MarWer