Został ustawiony na cmentarzu po wojnie, ale przeszkadzał komunistom. Teraz mija 40. rocznica jego powrotu na miejsce. Chodzi o betonowy krzyż na Westerplatte. Wystawę ukazująca losy tego symbolu można od piątku oglądać w kościele św. Brygidy w Gdańsku.
Kilkumetrowy, żelbetonowy krzyż został ustawiony na Westerplatte w 1946 roku i był częścią Cmentarza Żołnierzy Wojska Polskiego. Władze komunistyczne pozbyły się go w latach sześćdziesiątych.
– W 1962 roku w jego miejsce został wstawiony czołg, ponieważ uznano, że nadszedł czas na to, aby symbole religijne na Westerplatte zastąpić przyjaźnią polsko-radziecką – wspomina Czesław Nowak ze Stowarzyszenia „Godność”, który na początku lat 80., jako przewodniczący portowej „Solidarności”, był mocno zaangażowany w powrót krzyża na Westerplatte. – Już wtedy czyniliśmy starania, by czołg przestawić bliżej morza, a na miejsce przywrócić krzyż, który budowali portowcy – dodaje.
POTAJEMNIE PRZEWIEZIONY Z ZACHOWANY
Krzyż, który miał trafić na wysypisko, został potajemnie przewieziony do kościoła św. Jadwigi Śląskiej w Nowym Porcie i wkopany w ziemię na pobliskim cmentarzu. Na Westerplatte przeniesiono go w 1981 roku. Teraz tę historię można poznać na wystawie.
– Opowiadamy na niej o etapach powrotu krzyża na Westerplatte poprzez odwołania do roku 1981, do mszy papieskiej z 1987, a także upamiętnienia, które przygotowano po roku 1989. W nich wszystkich obecny był przecież symbol krzyża jako duchowości obrońców żołnierzy z Westerplatte – mówi p.o. dyrektora Muzeum II Wojny Światowej Grzegorz Berendt.
TRWA KONSERWACJA KRZYŻA
Krzyż przechodzi obecnie konserwację, a na miejsce wróci za rok. Z kolei wystawę „1945 – 2022. Dzieje krzyża na Westerplatte” od połowy września będzie można oglądać także na Westerplatte. Przygotowało ją Muzeum II Wojny Światowej wspólnie ze Stowarzyszeniem Godność.
Aleksandra Nietopiel/tm