W Gdańsku trwa „Jesień w Ogrodzie”. Taką nazwę ma wystawa ogrodnicza z kiermaszem zorganizowana w Pomorskim Hurtowym Centrum Rolno-Spożywczym „RËNK”. Prawie setka wystawców oferuje odwiedzającym nie tylko warzywa, owoce, sadzonki kwiatów, ale także rękodzieło. Można też uzyskać fachowe porady i dobrze zjeść. Rolnicy, ogrodnicy i rzemieślnicy z całego kraju zjechali się na weekend do Gdańska, przywożąc to, co mają najlepszego. Miody, miody pitne, nalewki, przetwory owocowe i warzywne, dziczyzna, swojskie wędliny, nabiał, pieczywo to tylko część szerokiej oferty.

– Mamy pyszne kiełbasy z dzika, pasztet z dzika, kabanosy z dzika, kiełbasę z jelenia, chrzan, borówkę, smalec z dzika… No, wszystko, co można sobie wymarzyć. I to prosto z lasu – mówi pani Karolina ze stoiska z dziczyzną „Dobre z Lasu”

„KOCHAM LILIE”

W sobotę w „RËNK” pojawiło się wielu miłośników ogrodów. Szukali przede wszystkim sadzonek kwiatów i krzewów. Nie tylko kupowali, ale korzystali też z porad fachowców.

– Rozglądam się, można powiedzieć, że polowanie trwa – śmieje się jedna z kupujących cebulki kwiatów. – Kocham lilie, niekoniecznie muszą pachnieć, ale chciałabym, żeby przyciągały uwagę kolorem. Liczę, że panowie mi podpowiedzą, co wybrać.

Najmłodsi mogli kręcić się na karuzeli, skakać po „dmuchańcach” lub skorzystać z oferty animatorów.

– Jest tu dużo dzieci i chyba dobrze się z nami bawią. Ogólnie panuje bardzo wesoła, rodzinna atmosfera, także zapraszamy. Malujemy dzieciom buźki, robimy brokatowe tatuaże, mamy też multimedialną budkę, w której robimy zdjęcia – mówiła jedna z animatorek.

„TO MIEJSCE”

– Chcemy, żeby mieszkańcy województwa pomorskiego, ale i nie tylko oni, dobrze zapamiętali to miejsce. Miejsce, w którym producenci, hurtownicy, sklepikarze i nabywcy mogą spotkać się w przyjaznych warunkach, dobić targu lub dla dobra przyszłego biznesu, poznać siebie i swoje potrzeby – mówi prezes Rënk Paweł Dołkowski. – Dzisiejsza „Jesień w Ogrodzie” to podsumowanie czasu od wiosny do jesieni, kiedy ciężko pracowaliśmy i produkowaliśmy. Teraz możemy to wszytko położyć na stół.

Prezes Dołkowski podkreśla, że liczy się jakość wyrobów oraz to, że pochodzą z lokalnych, często niewielkich gospodarstw: – Zapraszam także w niedzielę do aktywnego udziału w tych targach. Właśnie tutaj ci producenci, którzy w swoich często niewielkich gospodarstwach rolnych, w starej kulturze agrarnej czekają na państwa, przynosząc owoce pracy, w którą włożyli trud i serce.

„Jesień w Ogrodzie” zaczęła się w sobotę i trwać będzie w niedzielę w godzinach od 10 do 16. Więcej informacji można znaleźć na stronach: jesienwogrodzie.pl oraz renk.pl.

Piotr Puchalski