Więźniowie znajdą zatrudnienie w Lasach Państwowych na terenie województwa pomorskiego. Jak mówi dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku Bartłomiej Obajtek, porozumienie podpisane z Okręgowym Inspektorem Służb Więziennej w Gdańsku nie tylko pozwoli na socjalizację skazanych, ale także na szybsze wykonanie części prac leśnych.
Początkowo więźniowie mają być przydzielani do prostych prac porządkowych. Zajmą się między innymi utrzymanie leśnych dróg pożarowych i serwisowych.
– To będzie np. wykaszanie poboczy, czyszczenie przepustów. Będziemy też chcieli, by więźniowie wykonywali zabiegi pielęgnacyjne, ale to dopiero po przeszkoleniu, które będziemy realizować. Chcielibyśmy też wykorzystać ich do sadzenia drzew, czyli w akcjach odnowieniowych – mówi Bartłomiej Obajtek.
Porozumienie na szczeblu regionalnym zostało podpisane przez Bartłomieja Obajtka z Okręgowym Inspektorem Służby Więziennej w Gdańsku pułkownikiem Andrzejem Tesarewiczem w poniedziałek 20 września. Poprzedziło to podpisanie porozumienia na szczeblu krajowym, którego sygnatariuszami byli generał Jacek Kitliński, dyrektor generalny Służby Więziennej, oraz Józef Kubica, dyrektor generalny Lasów Państwowych, co nastąpiło w środę 15 września.
KTO USTALI ZAKRES PRAC I WYSOKOŚĆ WYNAGRODZENIA?
Umowa podpisana w siedzibie RDLP w Gdańsku ma charakter ramowy i umożliwia nadleśniczym zawieranie szczegółowych umów z dyrektorami lokalnych zakładów karnych/aresztów śledczych. W umowach tych zawarte zostaną miedzy innymi warunki dotyczące zasad zatrudniania osadzonych, rodzaj wykonywanych prac (na przykład przy oczyszczaniu pasów przeciwpożarowych, grodzeniu upraw leśnych, uprzątaniu śmieci lub budowaniu skrzynek lęgowych dla ptaków) oraz warunki wynagradzania.
ASPEKT EKONOMICZNY I READAPTACJA SKAZANYCH
Przy wyborze rodzaju zatrudnienia uwzględniany ma być nie tylko aspekt ekonomiczny, ale też możliwość wpływu tego zatrudnienia na readaptację skazanych poprzez pracę Współpraca z leśnikami będzie miała także wymiar edukacyjny. Skazani zyskają nowe kompetencje i wiedzę na temat lasów i przyrody.
– Korzyści będą obopólne. Przykładowo postępowania przetargowe trwają bardzo długo, co jest przeszkodą w czasie prowadzenia prac awaryjnych wymagających szybkiej reakcji. W tym przypadku będziemy mogli zadysponować ludzi z minuty na minutę. Szybko i sprawnie muszą też przebiegać prace odnowieniowe, a o pracowników jest coraz trudniej z roku na rok. Dodam, że już korzystamy z pracy 7 osadzonych w Zakład Przerobu Drewna Lasów Państwowych w Lęborku. Przyjeżdżają i pracują bardzo porządnie i mają dobrą opinię. Jesteśmy tę współpracą zachwyceni i myślimy, że będzie lepiej – mówi Bartłomiej Obajtek.
Piotr Puchalski
Napisz do autora: p.puchalski@radiogdansk.pl