Mateusz Morawiecki o współpracy z państwami bałtyckimi: „Chcemy, aby nasze kraje były ze sobą dobrze skomunikowane”

– Zależy nam, aby kraje naszego regionu mogły współpracować z krajami skandynawskimi w ramach jednej platformy, ale także na tym, aby nasze kraje były ze sobą dobrze skomunikowane – powiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki podczas Forum Strategii Unii Europejskiej dla Regionu Morza Bałtyckiego.

Premier Mateusz Morawiecki w poniedziałek wziął udział w 12. Dorocznym Forum Strategii Unii Europejskiej dla Regionu Morza Bałtyckiego, które odbywa się na Litwie.

LEPSZA WYMIANA HANDLOWA

– Łączność w szerokim rozumienia tego słowa jest istotna. Dodałbym do tego połączenia poprzez infrastrukturę, nad którą pracujemy w ramach Trójmorza. Chcemy, abyśmy mogli współpracować w ramach jednej platformy z krajami skandynawskimi i jednocześnie chcemy, aby nasze kraje były ze sobą dobrze skomunikowane – powiedział premier.

Dodał, że sposobem na skomunikowanie krajów naszego regionu Europy są Via Baltica i Via Carpatia. – To dwie symboliczne autostrady, które umożliwią lepszą wymianę handlową między Finlandią a Grecją w wymiarze, który obecnie nie istnieje – powiedział premier. Zauważył też, że nie wszystkie z państw leżących nad Morzem Bałtyckim pracują nad pokojową strategią.

– Jeden z naszych sąsiadów, który ma połączenie z Morzem Bałtyckim, nie pracuje nad pokojową strategią, ale stara się zniszczyć pokojową współpracę. Trzeba pracować nad wspólnymi projektami i strategiami, ale trzeba jednak skupić się na tym, co najważniejsze tu i teraz, czyli na aspektach twardego bezpieczeństwa – stwierdził Morawiecki.

ODBUDOWA POLSKIEJ GOSPODARKI

Mówiąc o stanie polskiej gospodarki premier wskazał, że Polska ma niskie bezrobocie i szybko odbudowuje się po pandemicznym szoku. Podkreślił, że odbudowa polskiej gospodarki w dużej mierze bazuje na krajowych podstawach. Jak stwierdził, eksport silnie rośnie, powstają też bezpośrednie inwestycje zagraniczne. Zauważył też, że w czasie pandemii wiele zachodnich firm starało się wznowić produkcję i zmieniać łańcuchy dostaw na kraje bliższe geograficznie.

– Centralna Europa, łącznie z regionem Morza Bałtyckiego i Polską, jest w szczególnie dobrym położeniu. Widzimy to, praktycznie każdego tygodnia rozmawiam z inwestorami z całego świata. Głównym problemem są natomiast niedobory pracowników – powiedział Morawiecki.

KOMFORTOWA SYTUACJA

– Mamy zdrowy system bankowy i dobrą sytuację, jeśli chodzi o deficyt budżetu państwa i dług publiczny. Nie tak dobrą jak Litwa, Łotwa i Estonia, ale całkiem komfortową w porównaniu z krajami Europy Zachodniej. Tam całkowity dług publiczny w relacji do PKB wynosi ok. 100 proc. W Polsce jest to ok. 50 proc. – zaznaczył szef rządu.

Premier zauważył też, że mieszkańcy Europy w ostatnim czasie odczuwają negatywny wpływ polityki klimatycznej UE. – Wzrasta nacisk na dodatkowe pieniądze, szczególnie dla wrażliwej części społeczeństwa, by zrekompensować szybki, w pewnym sensie sztuczny wzrost cen praw do emisji CO2. W regionie bałtyckim musimy to wziąć pod uwagę. Ta duża zmiana stymulowana przez Brukselę musi być zrekompensowana dodatkową strategią, amortyzującą olbrzymi wzrost cen energii – ocenił premier.

 

PAP/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj