Zakończyło się postępowanie upadłościowe spółki Amber Gold. Gdański sąd zamknął proces i poszkodowani, którzy nie zgłosili się wcześniej, nie mają już szansy na odzyskanie pieniędzy zainwestowanych w spółkę Marcina i Katarzyny P. Ostateczny plan podziału objął ponad 11,5 tysiąca wierzycieli.
Jak mówi sędzia Łukasz Zioła z Sądu Okręgowego w Gdańsku, wierzytelności opiewały na kwotę ponad 581 milionów złotych. Wierzycielom wypłacono około 66 milionów złotych.
– Ta kwota była przeznaczona na spłatę wierzycieli, byłych klientów spółki Amber Gold, którzy uzyskali zwrot około 10 proc. swoich dochodzonych wierzytelności w tym postępowaniu. Były też wierzytelności związane z zaległymi podatkami czy wynagrodzeniami pracowników Amber Gold i wierzytelności w tym zakresie zostały zaspokojone w 100 proc. Obejmowały one kwotę około 1,2 miliona złotych – mówi sędzia Łukasz Zioła.
W sądowym depozycie pozostało ponad 1,2 miliona złotych. To pieniądze, których syndykowi nie udało się doręczyć 243 wierzycielom.
– W związku z wykonaniem ostatecznego planu podziału postępowanie upadłościowe zostało zakończone. Postanowienie nie jest prawomocne, uczestnikom postępowania przysługuje prawo do złożenia zażalenia – dodał sędzia Zioła.
APELACJA NIE ZOSTAŁA JESZCZE ROZPATRZONA
Przypomnijmy: Marcin P., twórca Amber Gold, został skazany na 15 lat więzienia, a jego żona Katarzyna na 12,5 roku. Sprawa czeka na rozpatrzenie apelacji przed sądem.
POSŁUCHAJ MATERIAŁU NASZEGO REPORTERA:
Grzegorz Armatowski/MarWer